
2014.09.27
Pomysł na transport w stolicy – złotówka za minutę jazdy wypożyczonym autem Wsiadam do autobusu albo czekam w poczekalni u lekarza i słyszę mieszkańców mojego miasta przeklinających na czym świat stoi. Że paliwo drogie, że opłaty postojowe wysokie, że strefy płatnego parkowania poszerzone, że autobusem też się nie opłaca jeździć. Gdyby nie to, że skłonność do narzekania to rodzima przywara, pomyślałabym, że z domu warto wychodzić tylko z konieczności i do tego na piechotę.