Marzą Ci się narty w Alpach? Po dokonaniu wstępnych kalkulacji dochodzisz jednak do wniosku, że Twój budżet może tego nie udźwignąć. W efekcie zostaje Ci co najwyżej zimowa stolica Polski, choć i to okaże się wersją niezbyt oszczędną. Zamiast wydawać ogromne pieniądze na zimowy wyjazd z biurem podróży, być może warto rozważyć narty w Alpach, ale na własną rękę? Podpowiadamy, gdzie szukać oszczędności!
Narty w Alpach mogą odczuwalnie nadszarpnąć domowy budżet. Jeśli za cel obierzemy sobie na przykład włoskie Alpy i zdecydujemy się na wycieczkę z biurem podróży, za sam hotel ze śniadaniami na początku grudnia, zapłacimy co najmniej 2900 złotych za osobę. Touroperatorzy zachwalają kolejne oferty przekonując, że hotel znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie stoku, a z okna rozpościerają się wyjątkowe widoki na majestatyczne Alpy. A jeśli by tak zrezygnować z tych wszystkich udogodnień i pojechać „po kosztach” na narty w Alpy?
Wyjazdy na narty w Alpy: gdzie szukać oszczędności?
Wyjazd na narty w Alpy może wiązać się z olbrzymimi kosztami. Może, ale nie musi. Nawet jeśli zrezygnujemy z wycieczek organizowanych przez biura podróży, ale podsumujemy koszty dojazdu i noclegów – mogą nam wyjść zawrotne sumy. Do tego doliczmy chociażby wyżywienie, wypożyczenie sprzętu narciarskiego czy skipass – sumy idą w grube tysiące złotych. Jeśli marzą nam się narty w Alpach, ale budżet nie pozwala nam na taki „luksus”, spróbujmy nieco obniżyć jego koszty. A w jaki sposób to zrobić? Jeśli planujesz zimowy wypoczynek na stoku, a nie chcesz stracić fortuny, zastanów się przede wszystkim nad datą wyjazdu i miejscem zakwaterowania. Nie zapomnij wcześniej pomyśleć o sprzęcie czy chociaż karnetach narciarskich. E-skipassy można wyrobić wcześniej przez internet, zaoszczędzając w ten sposób parę groszy.
Kiedy na narty w Alpy? Unikaj wysokiego sezonu
Jeśli jesteś na etapie planowania wyjazdu na narty w Alpy, a nie chcesz stracić majątku, zacznij od wybrania odpowiedniego terminu. Unikając wysokiego sezonu w Alpach, możesz zaoszczędzić naprawdę sporo pieniędzy. Różnice cen w zależności od terminów mogą wynosić nawet kilkaset złotych. Kiedy więc zaplanować wyjazd na narty w Alpy? Choć terminy wysokiego sezonu w Austrii, Szwajcarii czy we Włoszech nie są identyczne, jest pewna niepisana zasada, która gwarantuje nam niższe ceny.
Z pewnością powinniśmy unikać okresu pomiędzy Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem. Nie planujmy też samego Sylwestra na stoku, bo to właśnie wtedy ceny są naprawdę astronomiczne. Zrezygnujmy też z Alp w czasie ferii, bo wtedy spotkamy na stoku prawdziwe tłumy.
Okazuje się więc, że najlepszym czasem dla zapalonych narciarzy jest okres pomiędzy Nowym Rokiem a feriami.
Noclegi w Alpach: zrezygnuj z hoteli blisko stoku
Alpejskie miejscowości oferują turystom tysiące możliwości noclegowych. Poczynając od tych bardziej luksusowych w bezpośrednim sąsiedztwie stoku, kończąc na tych oddalonych o kilka czy kilkanaście kilometrów od głównych ośrodków narciarskich. Na początek musimy zastanowić się na czym najbardziej nam zależy – czy chcemy być „na miejscu”, blisko wyciągów i przez to płacić więcej, czy być może jesteśmy w stanie zainwestować trochę czasu w dojazdy, ale zaoszczędzić przez to na noclegach.
Wybierając mniejsze pensjonaty w miejscowościach oddalonych od głównych ośrodków zapłacimy nawet 30 proc. mniej za noc, niż w hotelu przy stoku.
Pamiętajmy też, że zakwaterowanie w ośrodkach oddalonych od centrum wcale nie musi być uciążliwe. Bardzo często z hoteli kursują bezpłatne skibusy, które dowiozą nas do głównego ośrodka narciarskiego.
Skipass: oszczędzaj na karnecie
Narty nie należą do najtańszych sportów. Zakup nart czy chociażby odpowiedniego ubrania to spory wydatek dla narciarza. Do tego dochodzi koszt karnetu w alpejskich kurortach, a ten bywa naprawdę zawrotny. Choć jego ceny poza sezonem są kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt euro niższe, to i tak za 6-dniowy skipass dla osoby dorosłej często zapłacimy nawet tysiąc złotych.
Przykładowo, kupując 6-dniowy skipass na lodowiec Hintertux w sezonie 2018/2019, osoba dorosła zapłaci 256,50 euro. Cena dla dzieci, choć odpowiednio niższa, też jest sporym wydatkiem – 115,50 euro. Wybierając się w okresie świątecznym na jeden z najlepiej ocenianych stoków w Styrii – Schladming, za karnet zapłacimy już 266 euro.
Jednak na samym karnecie, o czym często zapominamy, możemy zaoszczędzić parę groszy. Zastanówmy się przede wszystkim jakiego karnetu potrzebujemy. Czy inwestując w „bogatszy” skipass umożliwiający szusowanie w kilku ośrodkach, rzeczywiście będziemy w stanie w pełni go wykorzystać? Dla początkujących z pewnością wystarczy tańszy karnet, a zaawansowani narciarze mogą jednak zainwestować w ten na kilkaset kilometrów tras. Na dodatkowe zniżki może liczyć młodzież, a dzieci do lat 6 bardzo często jeżdżą za darmo. Warto też dowiedzieć się o możliwe promocje. Ośrodki narciarskie oferują często specjalne zniżki dla dużych grup, rodzin czy dla seniorów. Wszelkie informacje dotyczące cen karnetów w sezonie 2018/2019 oraz warunków zniżek w największych ośrodkach narciarskich znajdziemy na skionline.pl.
Narty w Alpach: wypożycz sprzęt
Jeszcze zanim na dobre rozpoczniemy przygotowania do białego szaleństwa na stoku, powinniśmy zadać sobie to pytanie: lepiej narty wypożyczyć czy może kupić? Oczywistym jest, że koszt całego ekwipunku może przyprawiać o zawrót głowy, ale czy wypożyczone narty na pewno spełnią Twoje oczekiwania? Co się bardziej opłaca? Wszystko zależy od kilku czynników.
Powinniśmy wziąć pod uwagę nie tylko zasobność naszego portfela, ale także nasze umiejętności czy częstotliwość wyjazdów. To samo dotyczy chociażby kwestii butów narciarskich. W podjęciu decyzji odnośnie wypożyczenia czy kupna sprzętu, bardzo często kierujemy się też wygodą.
Wyjazd bez całego sprzętu jest zdecydowanie bardziej komfortowy. Jeśli w sezonie planujesz tygodniowy wyjazd pod hasłem „narty w Alpach”, a resztę czasu sprzęt będzie leżakował w piwnicy, opłacalność takiego wydatku będzie bardzo wątpliwa. Warto wiedzieć, że wypożyczanie nart nie jest wcale takie złe. Dobre wypożyczalnie nart każdego roku wymieniają sprzęt i oferują nowsze technologicznie narty, na których jeżdżenie jest łatwiejsze i przyjemniejsze. Jeśli jednak marzą Ci się własne narty i planujesz intensywny sezon, być może warto rozważyć kupno używanych nart, które często będą tańsze nawet o połowę. Z kolei zakup nowego sprzętu będzie dobrą inwestycją dla zapalonego narciarza, który na stoku jest stałym bywalcem.
Ubezpieczenie narciarskie: co powinna zawierać polisa dla narciarzy?
Narciarstwo to nie tylko drogi, ale przede wszystkim kontuzyjny sport. Jeśli w planach mamy narty w Alpach, podstawową kwestią o jaką powinniśmy zadbać jest ubezpieczenie narciarskie. Polisa gwarantująca wysokie sumy kosztów leczenia to podstawa każdego ubezpieczenia dla narciarzy. Jego kolejnym nieodzownym elementem są koszty ratownictwa, które obejmują pomoc poczynając od zwiezienia ze stoku, poprzez wejście ekipy poszukiwawczej, na wykorzystaniu śmigłowca kończąc. Z kolei ubezpieczenie assistance okaże się przydatne w sytuacji, gdy konieczny będzie transport poszkodowanego do kraju. Zadbajmy też o ubezpieczenie NNW, ponieważ to ono zagwarantuje nam wypłatę świadczenia w przypadku trwałego uszczerbku na zdrowiu. Na koniec powinniśmy także pomyśleć o innych, czyli o ubezpieczeniu OC w życiu prywatnym.
Ubezpieczenie narciarskie: jakie ubezpieczenie na narty w Austrii wybrać?
Podsumowanie
- Wyjazd na narty w Alpy może wiązać się z olbrzymimi kosztami. Może, ale nie musi. Wiele zależy od daty wyjazdu czy chociażby miejsca zakwaterowania.
- Szukając oszczędności, nie powinniśmy planować wyjazdu w Alpy w okresie pomiędzy Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem.
- Wybierając mniejsze pensjonaty w miejscowościach oddalonych od głównych ośrodków zapłacimy nawet 30 proc. mniej za noc, niż w hotelu przy stoku.
- Koszt karnetu w alpejskich kurortach to sporty wydatek. Choć jego ceny poza sezonem są kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt euro niższe, to i tak za 6-dniowy skipass dla osoby dorosłej często zapłacimy nawet tysiąc złotych.
Wszystkie treści prezentowane na łamach niniejszej witryny internetowej mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny, stanowiąc wyraz osobistych poglądów ich autora/ów oraz nie nie powinny stanowić podstawy przy podejmowaniu decyzji biznesowych, inwestycyjnych, lub podatkowych, za które to decyzje właściciel strony internetowej ani autorzy nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Podobne artykuły
Zima przyszła. Miłośnicy białego szaleństwa szykują się na stok. W Austrii, Francji czy we Włoszech możemy jeździć już od listopada. Ośrodki narciarskie w Polsce, Czechach i na Słowacji otwierają się zwykle w połowie grudnia. Jak się przygotować, żeby jazda była tyle przyjemna, co bezpieczna? Co zrobić, żeby uniknąć wypadku na nartach, i jak postępować, kiedy jednak mu ulegniemy?
Włochy, Alpy czy Szwajcaria? Gdzie na narty? Amatorzy sportów zimowych od lat zadają sobie to samo pytanie. Okazuje się, że większość Polaków decyzję już podjęła i w nadchodzącym sezonie szusować będzie… No właśnie – gdzie? Choć alpejskie szczyty cieszą się wielką popularnością wśród narciarzy, to właśnie Włochy okazały się najpopularniejszym kierunkiem na narty w sezonie 2018/2019.
Sezon narciarski za pasem. Tysiące Polaków mają w planach szaleństwa nie tylko na polskich stokach, ale też za granicą, głównie w Alpach. Jeżeli zaliczasz się do nich, dowiedz się, jakie ubezpieczenie narciarskie powinieneś wykupić i ile może kosztować polisa. Czy narty to sport ekstremalny? Jakie ubezpieczenie się sprawdzi? Czy ubezpieczenie na narty jest obowiązkowe?
Aż 30 procent Polaków deklaruje, że potrafi jeździć na nartach. Aktywnych narciarzy są 4 mln. Jeździmy coraz lepiej, wypadków jest nieco mniej. Nadal to jednak ponad tysiąc zdarzeń w sezonie. Pokochaliśmy też zagraniczne stoki, bo tam warunki zawsze pewne. Za granicą kwestia bezpieczeństwa jest jeszcze ważniejsza. Bez ubezpieczenia lepiej nie szusować. Jak je wybrać, na co zwrócić uwagę? Przeczytaj nasz raport!
Dokąd wybrać się na ferie z rodziną lub zimowy wypad ze znajomymi? Biura podróży oferują nam przede wszystkim narciarskie wyjazdy w polskie góry lub austriackie i włoskie stoki. Popularne są też wyjazdy do europejskich stolic. Co jednak wybrać, jeśli nie chcemy jechać tam gdzie wszyscy i szukamy nieoczywistych miejsc na zimowe wypady?
Najchętniej czytane
Ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC zmieniają się dynamicznie. Pamiętaj jednak, że porównując wysokość składki u różnych ubezpieczycieli, możesz oszczędzić nawet kilkaset złotych na polisie. Sprawdź ranking ubezpieczeń OC Punkty i sprawdź, gdzie można było kupić najtańsze ubezpieczenie OC i jakie są prognozy na kolejne miesiące. Pamiętaj, aby regularnie sprawdzać aktualizację naszego rankingu.
Sprowadzone auto używane z Wielkiej Brytanii, zwane potocznie „anglikiem” jest nadal atrakcyjną opcją dla wielu polskich kierowców. Pojazdy można odkupić w przystępnych cenach, co przyciąga entuzjastów motoryzacji, ale też kolekcjonerów. Jednak sama procedura zakupu, rejestracji i ubezpieczenia takiego auta w Polsce to szereg wyzwań i wymagań.
Rozmowy przez telefon to poważny problem na polskich drogach, który niejednokrotnie przyczynił się do niebezpiecznych sytuacji. Nie warto ryzykować również z tego powodu, że wykroczenie jest karane wysokim mandatem. Dowiedz się, co Ci grozi za rozmowę przez telefon w czasie jazdy.