W marcu 2017 r. średnia cena ubezpieczenia OC była wyższa o 45% niż 12 miesięcy wcześniej - wynika z analizy porównywarki OC/AC mfind.pl. Część dużych miast dotknęły jeszcze boleśniejsze podwyżki. W Szczecinie polisy podrożały o 63%, w Opolu o 66%, a w stolicy aż o 79%! Na szczęście w pierwszym kwartale 2017 roku podwyżki znacząco wyhamowały.
W styczniowym raporcie informowaliśmy, że w ciągu roku ceny ubezpieczenia OC wzrosły średnio o 55%. Zgodnie z naszymi przywidywaniami, na początku 2017 r. podwyżki wyhamowały i stawki ustabilizowały się na średnim poziomie nieco ponad 1000 zł. Sprawdź, ile teraz kosztuje najtańsze ubezpieczenie samochodu!
W 2017 roku OC droższe o 45%
Jak wynika z analizy ponad 60 tys. kalkulacji wykonanych w kalkulatorze OC/AC Punkta.pl, marzec 2017 był droższy średnio o 45% niż ten sam miesiąc w 2016 roku. Warto zauważyć, że w zeszłym roku już w okresie od stycznia do marca stawki wzrosły o 13%. W I kwartale 2017 r. wzrost ten był znacznie mniejszy – zaledwie 2-procentowy. Na dodatek w lutym ceny minimalnie spadły.
Wrocław z najdroższym OC w Polsce
Obecnie średnio najwięcej za ubezpieczenie OC płacą kierowcy we Wrocławiu (1439 zł), Szczecinie (1385 zł), Poznaniu (1316 zł) oraz Warszawie (1312 zł). Wyższe ceny w dużych miastach wynikają z większego ruchu i prawdopodobieństwa stłuczki. Należy pamiętać, że przy wyliczaniu ryzyka ubezpieczyciele kierują się własnymi statystykami – dlatego ceny w poszczególnych towarzystwach mogą się znacząco różnić.
Czytaj też: Za które marki samochodów zapłacisz najwyższe OC? Sprawdzamy!
Zdecydowanie najtańsze są mniejsze miasta wojewódzkie – Kielce (średnio 1001 zł za OC), Rzeszów i Opole (po 957 zł).
Ogromne podwyżki dla kierowców w Warszawie
Co ciekawe, podwyżki dotknęły polskie miasta wojewódzkie w różnym stopniu. Zdecydowanie największe powody do narzekań mają kierowcy w Warszawie – średnio ceny skoczyły tutaj aż o 79%! Niewiele lepiej jest w Opolu (66%) oraz Szczecinie (63%). Najniższe podwyżki odnotowaliśmy w Łodzi (30%), gdzie w marcu zeszłego roku OC było najdroższe. Z tego powodu wzrost w tym mieście nie musiał być tak gwałtowny jak w pozostałych częściach Polski.
Dlaczego ceny OC rosną (i będą rosły)?
Dlaczego ceny OC w ciągu 2016 roku tak drastycznie wzrosły? Przede wszystkim ubezpieczyciele zakończyli trwającą od lat tzw. wojnę cenową, która przyniosła towarzystwom ogromne straty w segmencie OC. Należy również wymienić utrzymującą się na wysokim poziomie liczbę wypadków, rosnące kwoty wypłacanych odszkodowań i wyrównywanie stawek do poziomu zachodniej Europy.
Na dodatek, pomimo rosnących cen, ubezpieczyciele wciąż notują straty – w 2016 r. w segmencie OC był to aż 1 mld zł. Z czego to wynika?
Czytaj też: 4 scenariusze walki ze wzrostem cen OC. Oceniamy, czy są realne
– Oprócz samych odszkodowań, firmy ubezpieczeniowe wydają pieniądze przede wszystkim na obsługę szkód – wyjaśnia Łukasz Leus, ekspert porównywarki OC/AC Punkta.pl. – Chodzi m.in. o opłacanie rzeczoznawców, likwidatorów, prawników, wydatki administracyjne, a także koszty wynajmu samochodów zastępczych, z których coraz chętniej korzystają poszkodowani. Pamiętajmy również o wynagrodzeniach dla wszystkich pracowników obsługujących klienta – zarówno przy sprzedaży jak i likwidacji szkód. Trudno powiedzieć, o ile muszą jeszcze wzrosnąć ceny OC, byśmy w pełni cieszyli się usługami na naprawdę wysokim poziomie. Mamy nadzieję, że w ciągu 2017 r. podwyżki nie przekroczą 30 procent. Na szczęście z naszej analizy wynika, że w I kwartale ceny wzrosły zaledwie o 2%. Prawdopodobnie ubezpieczyciele tym razem nie popełnią tego samego błędu i podnoszenie stawek rozłożą w czasie – dodaje Leus.
Obecnie jedynym sposobem na znalezienie najtańszego OC jest skorzystanie z dobrego kalkulatora OC/AC, porównanie cen i zakup polisy online albo przez telefon. Jak wynika ze styczniowego raportu Punkta, pechowy kierowca, który nie porówna cen, może przepłacić ponad 1000 zł!
Czytaj też: Co czeka rynek ubezpieczeń w 2017 roku? Prognozy ekspertów
Podsumowanie
- Od marca 2016 r. do marca 2017 r. ceny OC wzrosły średnio o 45%
- Początek 2017 r. przyniósł podwyżki na poziomie zaledwie 2%
- We Wrocławiu kierowcy płacą za polisy najwięcej
- W ciągu roku w Warszawie ceny wzrosły aż o 79%
- Czekają nas kolejne podwyżki, ale znacznie mniejsze niż w 2016 roku
Wszystkie treści prezentowane na łamach niniejszej witryny internetowej mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny, stanowiąc wyraz osobistych poglądów ich autora/ów oraz nie nie powinny stanowić podstawy przy podejmowaniu decyzji biznesowych, inwestycyjnych, lub podatkowych, za które to decyzje właściciel strony internetowej ani autorzy nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Powiązane artykuły
Z analizy porównywarki OC/AC mfind.pl wynika, że kierowcy we Wrocławiu płacą średnio najwięcej za ubezpieczenie OC - aż 1133 zł! Niewiele taniej jest w pozostałych dużych miastach - Gdańsku, Warszawie i Łodzi. Sprawdź, ile średnio kosztuje OC w poszczególnych miastach oraz gdzie kierowcy ubezpieczają się najtaniej.
W III kwartałach 2016 roku ubezpieczyciele zebrali aż 7,96 mld zł składki OC - o 1,95 mld zł więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej. W górę poszły również odszkodowania. Najnowsze dane Polskiej Izby Ubezpieczeń są kolejnym dowodem na drastyczne podwyżki, które w tym roku dotknęły kierowców.
Sportowa linia nadwozia wzbudzająca zazdrosne spojrzenia innych kierowców i poczucie wolności plus wiatr we włosach - to pierwsze skojarzenia z autami typu coupe lub kabriolet. Niestety, są i inne, mniej atrakcyjne, jak wysoka cena polisy OC. Właściciele właśnie takich pojazdów płacą najwięcej za ubezpieczenie. Dlaczego? Kto płaci mniej?
Najchętniej czytane
Ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC zmieniają się dynamicznie. Pamiętaj jednak, że porównując wysokość składki u różnych ubezpieczycieli, możesz oszczędzić nawet kilkaset złotych na polisie. Sprawdź ranking ubezpieczeń OC Punkty i sprawdź, gdzie można było kupić najtańsze ubezpieczenie OC i jakie są prognozy na kolejne miesiące. Pamiętaj, aby regularnie sprawdzać aktualizację naszego rankingu.
Sprowadzone auto używane z Wielkiej Brytanii, zwane potocznie „anglikiem” jest nadal atrakcyjną opcją dla wielu polskich kierowców. Pojazdy można odkupić w przystępnych cenach, co przyciąga entuzjastów motoryzacji, ale też kolekcjonerów. Jednak sama procedura zakupu, rejestracji i ubezpieczenia takiego auta w Polsce to szereg wyzwań i wymagań.
Rozmowy przez telefon to poważny problem na polskich drogach, który niejednokrotnie przyczynił się do niebezpiecznych sytuacji. Nie warto ryzykować również z tego powodu, że wykroczenie jest karane wysokim mandatem. Dowiedz się, co Ci grozi za rozmowę przez telefon w czasie jazdy.