Włochy, Alpy czy Szwajcaria? Gdzie na narty? Amatorzy sportów zimowych od lat zadają sobie to samo pytanie. Okazuje się, że większość Polaków decyzję już podjęła i w nadchodzącym sezonie szusować będzie… No właśnie – gdzie? Choć alpejskie szczyty cieszą się wielką popularnością wśród narciarzy, to właśnie Włochy okazały się najpopularniejszym kierunkiem na narty w sezonie 2018/2019.
Narty we Włoszech – oto plany na zimowy wypoczynek wielu Polaków. Z raportu przeprowadzonego przez wakacje.pl, podsumowującego upodobania Polaków pod względem kierunków narciarskich, bezapelacyjnie wygrały Włochy. Okazało się, że w nadchodzącym sezonie aż 60 proc. Polaków na zimowy wypoczynek wybierze właśnie tamtejsze stoki. Powodów do narzekań nie mogą mieć też Austriacy, ponieważ ich ośrodki narciarskie w tym sezonie wybierze 24 proc. Polaków. Mniejszy odsetek naszych rodaków zdecydował się na zimowy odpoczynek u czeskich i słowackich sąsiadów.
Czytaj także: Narty w Alpach dla oszczędnych: praktyczne wskazówki
Początek sezonu we Włoszech: od kiedy?
Włochy, zaraz obok Austrii, Francji i Szwajcarii, są jednym z najlepszych miejsc do uprawiania sportów zimowych. Imponująca infrastruktura oferująca ponad 200 ośrodków narciarskich oraz naturalne warunki klimatyczne, przyciągają prawdziwe tłumy narciarzy z Polski i nie tylko. A jak wygląda terminarz włoskich ośrodków narciarskich? Od kiedy możemy szusować po tamtejszych stokach? Kiedy planować narty we Włoszech?
Ci najbardziej niecierpliwi, już mogą ruszyć w kierunku ośrodka narciarskiego Passo Stelvio, który czynny jest już od maja. Passo Stelvio znane jest przede wszystkim z tego, że gdy większość ośrodków sportów zimowych kończy swój sezon, tam on się dopiero rozkręca. Miłośnicy narciarstwa nieco dłużej, bo do 27 października będą musieli poczekać na rozpoczęcie sezonu na Cervinia – Breuil, a o tydzień dłużej zaczekają na uruchomienie wyciągów na lodowcu Presena i w Passo Tonale. Większość włoskich ośrodków narciarskich ruszy jednak w listopadzie. Od grudnia ruszą centra innymi w Aprice, Madesimo, Bormio, Pinzolo, Folgarii czy Obereggen.
Czytaj także: Ubezpieczenie narciarskie: jakie ubezpieczenie na narty w Austrii wybrać?
Narty we Włoszech: trasy dla początkujących
Włoskie ośrodki narciarskie to nie tylko świetna infrastruktura i genialne widoki, ale przede wszystkim ogromna różnorodność i uniwersalność. Na włoskich stokach każdy znajdzie coś dla siebie i każdy będzie mógł spróbować swoich sił, niezależnie od stopnia zaawansowania. Trasy o różnym stopniu trudności, szereg szkółek narciarskich, gdzie swoje umiejętności mogą szlifować najmłodsi oraz stoki z „najwyżej półki”, gdzie trenować mogą już wytrawni narciarze. Ośrodki narciarskie we Włoszech rozproszone są od Alp aż po Dolomity. Największe znajdują się we wschodniej części Dolomitów i obejmują obszar o łącznej długości 1200 km tras i objęte są jednym karnetem Dolomiti Superski.
A jaki rejon powinno wybrać ci początkujący na stoku? Jednym z nich jest bez wątpienia Via Lattea – „Droga Mleczna”. To ram znajduje się 400 kilometrów różnych tras, w tym wiele dla osób zaczynających przygodę z nartami. Amatorzy sportów zimowych mogą rozważyć także Sella Ronda, czyli największą stację narciarską przygotowaną specjalnie dla początkujących i średniozaawansowanych narciarzy. To wyjątkowe miejsce, w którym nawet wyciągi narciarskie przygotowane są specjalnie pod osoby, które na nartach stawiają dopiero swoje pierwsze kroki. Kolejnym ośrodkiem wartym polecenia jest także Breuil – Cervinia, który oferuje trasy o różnym stopniu trudności dla narciarzy i snowboardzistów, a także liczne szkółki narciarskie dla dzieci i początkujących. Wśród dodatkowych atrakcji możemy wyróżnić tam chociażby wędrówki na rakietach śnieżnych, łyżwiarstwo czy zjazdy ze stoków z pochodniami.
Czytaj także: Bezpieczeństwo na stoku, wypadki na nartach – jak się przygotować do sezonu?
Narty w samolocie: jak przewozić sprzęt narciarski?
Kwestia transportu nart czy deski snowboardowej jest stresująca dla każdego miłośnika sportów zimowych, któremu właśnie zamarzyło się szusowanie po stokach obcej krainy. Dlatego też często dochodzimy do wniosku, że wygodniej będzie wypożyczyć sprzęt na miejscu i nie zawracać sobie głowy kwestią jego transportu. Tymczasem kwestia przewozu nart w samolocie wcale nie jest taka skomplikowana. Praktycznie każda linia lotnicza umożliwia transport nart czy desek snowboardowych w luku bagażowym. Sprzęt ten nadawany jest jako bagaż sportowy, dlatego dotyczą go osobne wymagania dotyczące wagi czy chociażby wymiarów.
Warto jednak wiedzieć, że każda linia indywidualnie ustala zasady i ceny przewozu sprzętu sportowego. Bardzo często zdarza się, że przewoźnik umożliwia transport sprzętu sportowego jako normalnego bagażu rejestrowanego, ale pod warunkiem, że nie przekracza on dozwolonych limitów, razem z resztą bagażu. Niektóre linie lotnicze traktują jednak sprzęt sportowy jako bagaż specjalny, za który obowiązują już dodatkowe opłaty. Najczęściej, pod pojęciem jednej sztuki bagażu sportowego rozumie się narty lub deskę, buty narciarskie oraz kijki i kask. Nie radzimy jednak zabierać swojego sprzętu sportowego „w ciemno”, a jeszcze przed wylotem zasięgnąć informacji na temat jego transportu u konkretnego przewoźnika. Najczęściej wymaga się, aby chęć zabrania nart czy innego sprzętu sportowego zgłosić przewoźnikowi co najmniej 24 godziny przed planowanym lotem. Może się bowiem okazać, że niektóre sprzęty mogą nie zostać zaakceptowane i będziemy musieli się z nimi rozstać na lotnisku.
Czytaj także: Narty w kwietniu: Austria czy Włochy?
Narty we Włoszech: gdzie szukać oszczędności?
Narty we Włoszech, szczególnie w szczycie sezonu, będą stanowić spore obciążenie dla domowego budżetu. Jeśli jednak za wszelką cenę, chcemy zrealizować swoje marzenie, możemy zacząć od szukania oszczędności. Na początek warto zastanowić się czy warto organizować wyjazd z biurem podróży czy może uda się zaplanować wypoczynek nieco taniej, na własną rękę? Choć pod kątem cenowym, sporty zimowe we Włoszech wychodzą nieco taniej niż we Francji czy chociażby Szwajcarii, to planując taki wyjazd z biurem podróży musimy mieć odłożone co najmniej kilka tysięcy złotych. Przykładowo, jeśli chcielibyśmy spędzić Święta Bożego Narodzenia na włoskich stokach i zdecydowalibyśmy się wyjazd z biurem podróży, za pokój z dwoma posiłkami, bez żadnych zniżek musielibyśmy zapłacić ponad 4 tysiące złotych. Planując wypoczynek z odpowiednim wyprzedzeniem, bylibyśmy w stanie zaoszczędzić około tysiąca złotych. Bardziej opłacalna może okazać się opcja z własnym dojazdem. Podobnie, jeśli zdecydujemy się na zakwaterowanie nie w głównych miejscowościach turystycznych, blisko wyciągów, a w miejscach oddalonych od centrum o kilka czy kilkanaście kilometrów.
Więcej praktycznych porad dla osób szukających oszczędności podczas organizowania zimowego wypoczynku za granicą zebraliśmy w tekście dotyczącym wyjazdu na narty w Alpy. Sprawdź, co i jak robić, by na stoku nie stracić fortuny!
Podsumowanie
- Włochy, zaraz obok Austrii, Francji i Szwajcarii, są jednym z najlepszych miejsc do uprawiania sportów zimowych. Imponująca infrastruktura oferująca ponad 200 ośrodków narciarskich oraz naturalne warunki klimatyczne, przyciągają prawdziwe tłumy narciarzy z Polski.
- Zapaleni narciarze mogą szusować już po włoskich stokach, jednak najwięcej ośrodków narciarskich rozpoczyna sezon w listopadzie i na początku grudnia.
- Największe ośrodki narciarskie znajdują się we wschodniej części Dolomitów i obejmują obszar o łącznej długości 1200 km tras. Wszystkie objęte są jednym karnetem Dolomiti Superski.
- Praktycznie każda linia lotnicza umożliwia transport nart czy desek snowboardowych w luku bagażowym. Sprzęt ten często nadawany jest jako bagaż sportowy, dlatego dotyczą go osobne wymagania dotyczące wagi czy chociażby wymiarów. Niektórzy przewoźnicy dopuszczają możliwość nadania bagażu sportowego w ramach bagażu rejestrowanego.
Wszystkie treści prezentowane na łamach niniejszej witryny internetowej mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny, stanowiąc wyraz osobistych poglądów ich autora/ów oraz nie nie powinny stanowić podstawy przy podejmowaniu decyzji biznesowych, inwestycyjnych, lub podatkowych, za które to decyzje właściciel strony internetowej ani autorzy nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Podobne artykuły
Sezon narciarski za pasem. Tysiące Polaków mają w planach szaleństwa nie tylko na polskich stokach, ale też za granicą, głównie w Alpach. Jeżeli zaliczasz się do nich, dowiedz się, jakie ubezpieczenie narciarskie powinieneś wykupić i ile może kosztować polisa. Czy narty to sport ekstremalny? Jakie ubezpieczenie się sprawdzi? Czy ubezpieczenie na narty jest obowiązkowe?
Aż 30 procent Polaków deklaruje, że potrafi jeździć na nartach. Aktywnych narciarzy są 4 mln. Jeździmy coraz lepiej, wypadków jest nieco mniej. Nadal to jednak ponad tysiąc zdarzeń w sezonie. Pokochaliśmy też zagraniczne stoki, bo tam warunki zawsze pewne. Za granicą kwestia bezpieczeństwa jest jeszcze ważniejsza. Bez ubezpieczenia lepiej nie szusować. Jak je wybrać, na co zwrócić uwagę? Przeczytaj nasz raport!
Dokąd wybrać się na ferie z rodziną lub zimowy wypad ze znajomymi? Biura podróży oferują nam przede wszystkim narciarskie wyjazdy w polskie góry lub austriackie i włoskie stoki. Popularne są też wyjazdy do europejskich stolic. Co jednak wybrać, jeśli nie chcemy jechać tam gdzie wszyscy i szukamy nieoczywistych miejsc na zimowe wypady?
"Freeride to wolność" - mówią freeriderzy i nie dają się zniechęcić do ekstremalnego narciarstwa. Szukają dziewiczych stoków i uciekają od zatłoczonych kurortów. Czy uprawiając freeride można wykupić ubezpieczenie narciarskie? Jakie są ograniczenia?
Od 1 stycznia 2022 r. we Włoszech zaczyna obowiązywać ubezpieczenie narciarskie, które dotyczyć będzie zarówno miejscowych, jak i turystów. Brak polisy będzie oznaczać karę w wysokości od 100 do 150 euro, a w niektórych przypadkach także utraty skipassu — karnetu, który uprawnia do korzystania z wyciągów oraz wejścia na stok. Dowiedz się nieco więcej o obowiązkowym ubezpieczeniu oraz dostępnych na rynku polisach!
Najchętniej czytane
Ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC zmieniają się dynamicznie. Pamiętaj jednak, że porównując wysokość składki u różnych ubezpieczycieli, możesz oszczędzić nawet kilkaset złotych na polisie. Sprawdź ranking ubezpieczeń OC Punkty i sprawdź, gdzie można było kupić najtańsze ubezpieczenie OC i jakie są prognozy na kolejne miesiące. Pamiętaj, aby regularnie sprawdzać aktualizację naszego rankingu.
Sprowadzone auto używane z Wielkiej Brytanii, zwane potocznie „anglikiem” jest nadal atrakcyjną opcją dla wielu polskich kierowców. Pojazdy można odkupić w przystępnych cenach, co przyciąga entuzjastów motoryzacji, ale też kolekcjonerów. Jednak sama procedura zakupu, rejestracji i ubezpieczenia takiego auta w Polsce to szereg wyzwań i wymagań.
Rozmowy przez telefon to poważny problem na polskich drogach, który niejednokrotnie przyczynił się do niebezpiecznych sytuacji. Nie warto ryzykować również z tego powodu, że wykroczenie jest karane wysokim mandatem. Dowiedz się, co Ci grozi za rozmowę przez telefon w czasie jazdy.