Jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc, w których kierowca może się znaleźć o poranku w „czarny piątek” jest zatłoczony parking przed centrum handlowym. 25% roszczeń ubezpieczeniowych złożonych w USA dzień po Święcie Dziękczynienia dotyczy stłuczek, do których doszło podczas manewrów na parkingach.
„Czarny piątek” (ang. Black Friday) to dzień, w którym rozpoczyna się gorączka świątecznych zakupów. Masa zwabionych przez przeceny, gotowych na wszystko klientów zabija się co roku po dziękczynnej kolacji o zabawki i sprzęty elektroniczne z limitowanej oferty.
Całe to zamieszanie, które zbiera swoje smutne żniwo pośród klientów i pracowników dużych sklepów i centrów handlowych, przenosi się także na parkingi. Tłok, przepychanki i nieustanna walka o miejsca postojowe prowadzą do licznych mniej lub bardziej poważnych stłuczek. Po zakończeniu poprzedniego sezonu zakupowego amerykańska firma ubezpieczeniowa Progressive stworzyła infografikę, która miała uświadomić uczestnikom „czarnego piątku”, jak łatwo o wypadek na parkingu. Liczba złożonych wniosków o odszkodowanie z ubezpieczenia komunikacyjnego wzrosła w feralny dzień o 37% w porównaniu do przeciętnego piątku. 13% stłuczek to uderzenie w tył auta, 11% – stuknięcie zaparkowanego pojazdu, a 8% – zderzenie podczas wycofywania.
Istnieje wiele sposobów, które mogą ustrzec kierowcę przed koniecznością klepania maski samochodu. Po pierwsze i najważniejsze, nie dać się ogłupić przez przeceny i nie pozwolić, żeby szał zakupów odebrał zdolność logicznego myślenia. Po drugie, na parkingu jak w życiu obowiązuje pewna etykieta – jedź powoli, zwracaj uwagę na innych uczestników ruchu, zajmuj tylko jedno miejsce postojowe, zawsze odprowadzaj wózki na zakupy do przeznaczonego na nie miejsca itd. A może warto następnym razem spalić kalorie z dziękczynnej kolacji i na zakupy udać się piechotą?
Niechlubna tradycja „czarnego piątku”, która demaskuje najgorsze cechy społeczeństwa konsumpcyjnego, narodziła się w Stanach Zjednoczonych, ale pomału przedostaje się także do Polski. W związku z rosnącą popularnością e-commerce oprócz czarnego piątku kultywuje się cyber poniedziałek – dzień zakupów online. W zeszłym roku Amerykanie tylko w realu wydali 12,3 mld dolarów, a opowieści o konfliktach, urazach i szkodach, których ofiarami padają ogłupieni konsumenci, stają się bardziej legendarne niż same zdobycze.
Polskie galerie handlowe już od połowy listopada huczą od świątecznych hitów i oślepiają zimowym wystrojem. Choć nasze zakupy nie obrastają w legendy oryginalnego „czarnego piątku”, warto czasami zatrzymać się, wziąć głęboki oddech i przypomnieć sobie na czym polega Boże Narodzenie.
Foto: by Nic Redhead [CC BY-SA 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/)], via Flickr
Wszystkie treści prezentowane na łamach niniejszej witryny internetowej mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny, stanowiąc wyraz osobistych poglądów ich autora/ów oraz nie nie powinny stanowić podstawy przy podejmowaniu decyzji biznesowych, inwestycyjnych, lub podatkowych, za które to decyzje właściciel strony internetowej ani autorzy nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Powiązane artykuły
W czasie, kiedy każdy bogaty marzyciel wyobraża sobie gwiezdne podróże w zaciszu własnego salonu, nadzieja na niedzielne zwiedzanie kosmosu – wycieczkowiec Virgin Galactic – rozbił się ostatnio na pustyni Mojave w Kalifornii. W wypadku zginął jeden z pilotów, a świat ubezpieczeń zaczął rozważać wyłączanie kosmicznych wojaży z polis turystycznych.
Złota era prywatnych detektywów minęła już dawno. Joe Alex, Philip Marlowe, Sherlock Holmes i Herkules Poirot przyzwyczaili nas do wizerunku noirowego bohatera powieści kryminalnych pracującego w zaułkach Londynu lub Los Angeles. A czym zajmuje się współczesny prywatny detektyw? Oprócz śledzenia niewiernych małżonków i szukania zgub, wykrywa także oszustwa ubezpieczeniowe.
Udomowienie czworonogów nastąpiło jeszcze w czasach średniowiecza, kiedy psy oswajano i wykorzystywano do polowań, a potem do innych zadań, takich jak pilnowanie owiec. Ale ostateczna, skrajna faza udomowienia zwierząt, którą zainicjowało współczesne społeczeństwo, nie śniła się nawet filozofom.
Być może starsi mają rację i dzisiejsza młodzież nie jest już taka jak kiedyś. Podwórkowy futbol i zabawa w chowanego zostały wyparte przez nowego, elektronicznego mistrza gier, a opustoszałe osiedlowe boisko poddało się dyktaturze Internetu, konsoli i WoW-a. Bez względu jednak na to, jak bardzo zmienił się świat dziecięcych zabaw, nie istnieje taki amator domowych rozrywek, który nie dałby się wyciągnąć na huśtawki.
Przedwczesny poród poza granicami kraju będzie kosztował świeżo upieczoną matkę z Kanady 950 tys. dolarów. Przedstawiciele branży ubezpieczeniowej i prawnicy ostrzegają przed wyłączeniami odpowiedzialności z polisy turystycznej dla kobiet w ciąży.
Mogłoby się wydawać, że legendarnym muzykom rockowym, za którymi od pięćdziesięciu lat ciągną się łańcuszki groupies, nikt nie jest w stanie powiedzieć ‘nie’. A jednak – słynnej grupie The Rolling Stones odmówiono wypłaty świadczenia w wysokości 12,7 mln dolarów. Odszkodowanie miało pokryć koszty odwołanych koncertów.
Najchętniej czytane
Ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC zmieniają się dynamicznie. Pamiętaj jednak, że porównując wysokość składki u różnych ubezpieczycieli, możesz oszczędzić nawet kilkaset złotych na polisie. Sprawdź ranking ubezpieczeń OC Punkty i sprawdź, gdzie można było kupić najtańsze ubezpieczenie OC i jakie są prognozy na kolejne miesiące. Pamiętaj, aby regularnie sprawdzać aktualizację naszego rankingu.
Sprowadzone auto używane z Wielkiej Brytanii, zwane potocznie „anglikiem” jest nadal atrakcyjną opcją dla wielu polskich kierowców. Pojazdy można odkupić w przystępnych cenach, co przyciąga entuzjastów motoryzacji, ale też kolekcjonerów. Jednak sama procedura zakupu, rejestracji i ubezpieczenia takiego auta w Polsce to szereg wyzwań i wymagań.
Rozmowy przez telefon to poważny problem na polskich drogach, który niejednokrotnie przyczynił się do niebezpiecznych sytuacji. Nie warto ryzykować również z tego powodu, że wykroczenie jest karane wysokim mandatem. Dowiedz się, co Ci grozi za rozmowę przez telefon w czasie jazdy.