
Świat zaopatrzył się w urządzenia mobilne, podłączył do sieci, założył konto na Facebooku i stał się częścią Big Data. Ubezpieczyciele już to zauważyli i zaczęli wyścig o względy nowego klienta - takiego, który szukając ubezpieczenia, polega na swoim tablecie lub smartfonie. A kim jest polski klient porównywarek ubezpieczeniowych?

Nikt nie zna Twoich przyjaciół lepiej niż Ty. Po co więc miałbyś płacić firmie ubezpieczeniowej, skoro możesz ubezpieczyć się wspólnie ze znajomymi? W Europie powstają ubezpieczenia społecznościowe. Czy mają sens?

Młodzi kierowcy nie cieszą się dobrą opinią. Albo blokują ruch, albo szaleją na drogach bez opamiętania powodując wypadki. Policja zwraca na nich szczególną uwagę, ubezpieczyciele bezlitośnie doliczają zwyżki za młody wiek i krótko posiadane prawo jazdy, co winduje składki za ubezpieczenie OC do wartości wręcz absurdalnych. Czy słusznie?

Klient czeka na holowanie za granicą, a prawnik z Biura Rzecznika Ubezpieczonych ponagla ubezpieczyciela... postem na Facebooku. Skutecznie. Czy tego typu interwencje będą wkrótce standardem?

W Europie kupowanie ubezpieczeń za pomocą internetowych narzędzi jest coraz popularniejsze, a porównywarki zastępują tradycyjnych pośredników. Jak na tle rynku europejskiego wyglądają porównywarki ubezpieczeń w Polsce? Jak sobie radzą?

Większy i silniejszy ma zawsze rację? Już nie! Ustawa o reklamacjach już niedługo zmieni rozkład sił w starciu konsumenta z instytucja finansową. Sprawdź, jak nowe przepisy poprawią Twoją sytuację, gdy będziesz chciał napisać odwołanie do ubezpieczyciela lub banku.

Czy wszystkie porównywarki ubezpieczeń są jednakowo dobre? Oczywiście nie. Jak nie naciąć się na „firmę krzak”? Europejski Urząd Nadzoru Ubezpieczeń i Pracowniczych Programów Emerytalnych (EIOPA) zaproponował dobre praktyki dla porównywarek.

Sednem greckich tragedii – które „przerabialiśmy” w liceach na języku polskim – jest postawienie przed bohaterem niemożliwego wyboru, w którym obie opcje są fatalne. Dziś towarzystwa ubezpieczeniowe w takiej roli stawiają właściciela samochodu, który uczestniczył w wypadku lub kolizji, każąc mu wybrać między kosztorysową a bezgotówkową likwidacją szkody. Jak to wpływa na bezpieczeństwo na drogach?

„Wzięłam 4000 zł pożyczki, a za jej ubezpieczenie zapłaciłam prawie 4700 zł. Czy to jest normalne i mieści się w standardach?” - zapytała mnie pani Helena* z Leszna. To nie mieści się nie tylko w żadnych standardach, ale nawet w głowie. Dziś opisuję, jak firma pożyczkowa Profi Credit doi swoich klientów za pomocą ubezpieczenia.

Historia porównywarek ubezpieczeniowych w Indiach jest ciekawym przykładem tego, jak rozwija się rynek pod dużą presją regulacji nadzoru finansowego. Porównywarki w Indiach nie mogą robić wielu rzeczy, które w Europie są na porządku dziennym. Ale to wcale nie oznacza, że zwijają się z rynku. Jest wręcz przeciwnie.





