Co zrobisz, kiedy w Twoich czterech kątach wybuchnie pożar i strawi część dobytku? To jedno z wielu zagrożeń, na które powinni się przygotować właściciele nieruchomości, ubezpieczając je od zdarzeń losowych. TU Europa proponuje ubezpieczenie domu i mieszkania na wypadek wielu szkód – nawet do 1 500 000 zł.
Ubezpieczenie nieruchomości w TU Europa jest oferowane w 4 opcjach:
Wariant MyProperty wyróżnia się ubezpieczeniem na wypadek utraty czynszu, czyli sytuacji, w której uszkodzone albo zniszczone lokum nie może być dalej wynajmowane.
Ponadto właściciel lokalu może skorzystać z OC wynajmującego. Wtedy TU Europa wypłaca świadczenia innym poszkodowanym osobom, w tym lokatorom. Z kolei najemcy są zabezpieczeni OC lokatora, w ramach którego TU Europa pokrywa koszty szkód wyrządzonych np. sąsiadowi. W obu wersjach suma ubezpieczenia wynosi 25 000 zł, 50 000 zł lub 100 000 zł.
Jakiego mienia dotyczy podstawowa ochrona? Jakie zdarzenia są objęte odpowiedzialnością TU Europa?
Jakimi dodatkowymi klauzulami warto się zainteresować, rozszerzając zakres ochrony ubezpieczenia nieruchomości w TU Europa?
Ponad 290 tys. osób zaoszczędziły w sumie 159 568 209 zł!
Kupiłeś polisę w TU Europa przez Punkta? Wystaw opinię!
Ubezpieczenie nieruchomości? Z Punktą to nie problem. Przeszłam krok po kroku formularz, wpisałam wymagane dane i zaraz otrzymałam kilkanaście atrakcyjnych ofert dopasowanych do mnie.
Nawet przez myśl mi nie przeszło, że za polisę OC mogę zapłacić mniej niż 300 zł! Mój dotychczasowy ubezpieczyciel wyliczył mi składkę o ponad 120 zł wyższą. Dzięki tej cenie zdecydowałem się na dodatkowy assistance i nadal całość wyniosła mnie mniej niż w poprzednim roku.
Chociaż TU Europa nie posiada oddziałów terenowych ani agentów, w 2013 roku podwoiło sprzedaż swoich produktów w stosunku do roku poprzedniego. Jak to możliwe? Ta firma postawiła na takie ubezpieczenia, które można kupić “przy okazji” - w banku, w biurze podróży, a także przez internet. Dowiedź się więcej o ofercie i oryginalnej strategii Grupy Ubezpieczeniowej Europa.
W przedurlopowym pośpiechu i szaleństwie, zakup polisy podróżnej zostawiamy na ostatnią chwilę, robimy to bezrefleksyjnie, kierując się jak najniższą ceną. To duży błąd, który może nas kosztować masę stresu i dziesiątki, a nawet setki tysięcy złotych, gdy ulegniemy wypadkowi, a polisa, którą mamy, okaże się niewystarczająca, by pokryć koszty leczenia.
Aż 30 procent Polaków deklaruje, że potrafi jeździć na nartach. Aktywnych narciarzy są 4 mln. Jeździmy coraz lepiej, wypadków jest nieco mniej. Nadal to jednak ponad tysiąc zdarzeń w sezonie. Pokochaliśmy też zagraniczne stoki, bo tam warunki zawsze pewne. Za granicą kwestia bezpieczeństwa jest jeszcze ważniejsza. Bez ubezpieczenia lepiej nie szusować. Jak je wybrać, na co zwrócić uwagę? Przeczytaj nasz raport!
Wybierasz cel swojej podróży i kupujesz bilety. W piątek po pracy wsiadasz do samolotu, a do domu wracasz w niedzielę wieczorem, bogatszy o nowe doświadczenia i z naładowanymi bateriami. To właśnie city break. Dlaczego nawet na tak krótką podróż zagraniczną warto mieć ubezpieczenie turystyczne?