
Gdy inni leniuchują na plażach, Ty zabierasz kilku dobrych druhów, sprzęt wspinaczkowy i wyruszasz w góry. PZU przygotowało ubezpieczenie górskie działające w każdym rejonie świata do wysokości 6000 mnpm.

O tym pomyśle mówi się w Polsce od lat, ale cały czas tylko się mówi, mimo że w innych krajach to działa. U naszych południowych sąsiadów czy w Alpach, wychodząc w wysokie góry, musisz mieć ubezpieczenie. W innym przypadku słono zapłacisz za ewentualną akcję ratowniczą. W Polsce wypada mieć jedynie telefon do GOPR, czy TOPR, które po zabłąkanych turystów wysyłają helikopter, obciążając wyłącznie swój budżet.