Ubezpieczamy to, co jest nam drogie. Nie tylko w sensie materialnym, ale i emocjonalnym. Rosnący popyt na polisy chroniące zwierzęta domowe nie powinien dziwić nikogo, kto musiał kiedyś w środku nocy zawieźć do kliniki weterynaryjnej swojego psa rasy buldog francuski, który zjadł tabliczkę czekolady.
Można ubezpieczyć zwierzęta hodowlane lub rasowe w trosce o utratę zarobku i straty finansowe na większą skalę, ale można też ubezpieczyć kundla czy dachowca, tym samym traktując go jak chronionego członka rodziny. Jeśli nie wiesz, gdzie znaleźć odpowiednią polisę dla swojego pupila, służę pomocą jako doradca, miłośnik zwierząt i ambasador psich potrzeb.
„Ależ skąd, łagodny, w życiu nikogo nie ugryzł” – OC dla właścicieli psów i kotów
Jasne, że kochasz swoje zwierzę i mu ufasz, ale musisz pamiętać, że instynkt psa lub kota może zadziałać w sposób, jakiego nie jesteś w stanie przewidzieć. Nie tylko agresywne zachowanie pupila może przysporzyć Ci kłopotów, ale także inne jego zachowania, które doprowadzą do szkody, za którą będziesz musiał ponieść odpowiedzialność prawną. Dlatego warto zastanowić się nad wykupieniem polisy od odpowiedzialności cywilnej dla właścicieli zwierząt. Rozporządzenie MSWiA w sprawie wykazu ras psów uznawanych za agresywne z 2003 roku oraz Ustawa o ochronie zwierząt oprócz zmuszenia właścicieli rottweilerów i pitt bulli do starania się o specjalne pozwolenie, wzmocniła także popyt na OC. Jednak nie tylko pies agresywnej rasy może przysporzyć kłopotu swojemu panu. Wiele towarzystw proponuje tego typu ochronę jako rozszerzenie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym, które obejmuje pokrycie szkód wyrządzonych przez zwierzę domowe – psa albo kota. Taką opcję dają Ci takie towarzystwa ubezpieczeniowe jak Generali, Hestia albo Warta, przy czym należy pamiętać o wyjątkach nieobjętych ochroną, takich jak zdarzenia spowodowane umyślnie.
Allianz wydaje się wychodzić naprzeciw właścicielom psów ze swoją rozszerzoną ofertą OC w życiu prywatnym (wariant OPTIMUM). Polisa ma chronić przed roszczeniami osób poszkodowanych w wyniku pogryzienia, zniszczenia mienia lub spowodowania wypadku przez czworonoga. Zaopatrzenie się w wariant optimum wiąże się z opłatą dodatkowej składki, ale jest rozsądnym rozwiązaniem, jeśli rozważasz zainwestowanie w OC w życiu prywatnym.
Ponadto istnieją już na rynku firmy, których cała działalność polega na sprzedaży ubezpieczeń dla zwierząt domowych lub takie, które specjalizują się w jeszcze węższej grupie – rasowych psów i kotów.
Czytaj także: Przewóz zwierząt
Pies – mienie ruchome?
Zwierzęta domowe można ubezpieczyć od nieszczęśliwych wypadków poprzez standardową polisę mieszkaniową, która obejmie „mienie ruchome”, jak bezdusznie nazywa się psy, koty i innych futrzanych przyjaciół. Jeśli więc Twój pupil ucierpi podczas zalania, pożaru lub włamania, będzie to szkoda objęta odszkodowaniem. Na Twojego niewinnego kundla czai się więcej niebezpieczeństw, niż sam jest w stanie objąć swoim małym, psim rozumem, ale Ty powinieneś wiedzieć lepiej i ubezpieczyć się na każdą ewentualność. Na pewno zdajesz sobie sprawę, że najprawdopodobniej prędzej czy później Twój czworonóg urwie się ze smyczy albo czmychnie z gzymsu Twojego mieszkania. Na ratunek przybywa firma mySafety, która chce nie tylko chronić Twoją własność przed zaginięciem, dzięki zawieszce identyfikującej „Psaport”, ale także poprzez usługę, które zapewnia Ci zwrot kosztów leczenia i transportu do kliniki. Koszt takiej ochrony Twojego pupila to 55 zł za rok.
Pies, kot, koń, krowa i struś – ubezpiecz zwierzęta, na których zarabiasz
Ubezpieczenie zwierząt hodowlanych istnieje w sprzedaży nie od dziś i nie od wczoraj, sprzedawane jest rolnikom i zabezpiecza przede wszystkim na wypadek padnięcia i przymusowego uboju, tym samym chroniąc płynność finansową właściciela hodowli. Taka polisa może zapewnić bezpieczeństwo między innymi trzodzie chlewnej, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś ubezpieczył także swoją innowacyjną hodowlę strusi. Towarzystwa ubezpieczeniowe, które mogą Ci pomóc i posłużyć radą to chociażby Allianz, Warta i PZU, przy czym to ostatnie znów wychodzi naprzeciw, tym razem hodowcom koni. Standardowe ubezpieczenie zwierząt hodowlanych może bowiem objąć również konie wyścigowe czy rekreacyjne, a polisa będzie dobrana do potrzeb klienta (można na przykład wykupić polisę krótkoterminową na czas wyścigów).
Czytaj także: Czy warto ubezpieczać zwierzęta?
Nowością na rynku jest oferta ubezpieczenia rasowych psów i kotów, jaką oferuje Petspot w ramach współpracy z hodowcami. Ochrony udziela Towarzystwo Ubezpieczeń Europa, za to Petspot zajmuje się wdrażaniem PUPiKR, czyli Programu Ubezpieczeń Psów i Kotów Rasowych. Brzmi luksusowo i w gruncie rzeczy jest to program elitarny. Zwierzę ubezpiecza hodowca, a w momencie transakcji, dokonuje cesji umowy na nowego właściciela czworonoga, w czym również pomaga Petspot. Zakres ochrony obejmuje, bez niespodzianek: OC, koszty leczenia weterynaryjnego w związku z chorobą lub nieszczęśliwym wypadkiem, transportu, uśpienia oraz świadczenia z tytułu śmierci. Ubezpieczeniem mogą być objęte zwierzęta od 7 tygodni do 7 lat.
Niezależnie od tego czy jesteś hodowcą strusi, wychowujesz przyszłych championów czy po prostu lubisz pobiegać ze swoim bernardynem, zarówno Ty, jak i Twój podopieczny, zasługujecie na ochronę. Przemyśl to i wybierz jedno z wielu rozwiązań ubezpieczenia zwierząt domowych lub hodowlanych.
Czytaj także: Ubezpieczenia dla rolników. Część 2: ubezpieczenia dobrowolne
Podsumowanie
- Pomyśl o rozszerzeniu OC w życiu prywatnym o ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej dla właścicieli zwierząt.
- W trosce o swoje zwierzęta domowe możesz rozszerzyć swoje ubezpieczenie mieszkaniowe o „mienie ruchome”, ale powinieneś też rozważyć bardziej kompleksowe usługi, dzięki produktom, takim jak mySafety Pupil.
- Rasowe psy i koty możesz ubezpieczyć z pomocą Petspot
Wszystkie treści prezentowane na łamach niniejszej witryny internetowej mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny, stanowiąc wyraz osobistych poglądów ich autora/ów oraz nie nie powinny stanowić podstawy przy podejmowaniu decyzji biznesowych, inwestycyjnych, lub podatkowych, za które to decyzje właściciel strony internetowej ani autorzy nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Podobne artykuły
Za szybą auta przesuwają się malownicze krajobrazy, na drodze nie ma żywej duszy. Sielankę przerywa nie wiadomo skąd wbiegający przed maskę pies. Zwierzę nie ma żadnych szans w tym starciu, a Twój samochód ląduje na przydrożnym drzewie. Szybko orientujesz się, że psina wybiegła z pobliskiego gospodarstwa. Czy masz szanse na odszkodowanie z OC rolnika za zderzenie z psem?
Udomowienie czworonogów nastąpiło jeszcze w czasach średniowiecza, kiedy psy oswajano i wykorzystywano do polowań, a potem do innych zadań, takich jak pilnowanie owiec. Ale ostateczna, skrajna faza udomowienia zwierząt, którą zainicjowało współczesne społeczeństwo, nie śniła się nawet filozofom.
Było już w Akademii mfind o ubezpieczeniach dla zwierząt, które można kupić w Polsce, a także o niefortunnych szkodach wyrządzonych przez czworonogów w Wielkiej Brytanii. Nic tak nie wzrusza i nie budzi poparcia i zainteresowania jak psi terapeuta, dlatego będzie także o weteranach wojennych z USA, którzy na co dzień mogą liczyć na swoich inteligentnych towarzyszy.
Kolizja z dzikiem lub sarną może być bardzo niebezpieczna. Uzyskanie odszkodowania za taki wypadek łatwe nie jest. Wszystko zależy od rodzaju ubezpieczenia, które masz i tego, kto ponosi odpowiedzialność za wtargnięcie zwierzęcia na drogę. Może się bowiem okazać, że za nieostrożne zwierzę odpowiada konkretny człowiek. Zderzenie z dzikim zwierzęciem - kto ponosi odpowiedzialność?
Pogryzione okulary i sztuczna szczęka jako ofiara psiej szczęki to standard. Ubezpieczenia zwierząt w Wielkiej Brytanii dają znacznie ciekawsze listy szkód wyrządzonych przez przytulińskich.
Najchętniej czytane
Ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC zmieniają się dynamicznie. Pamiętaj jednak, że porównując wysokość składki u różnych ubezpieczycieli, możesz oszczędzić nawet kilkaset złotych na polisie. Sprawdź ranking ubezpieczeń OC Punkty i sprawdź, gdzie można było kupić najtańsze ubezpieczenie OC i jakie są prognozy na kolejne miesiące. Pamiętaj, aby regularnie sprawdzać aktualizację naszego rankingu.
Sprowadzone auto używane z Wielkiej Brytanii, zwane potocznie „anglikiem” jest nadal atrakcyjną opcją dla wielu polskich kierowców. Pojazdy można odkupić w przystępnych cenach, co przyciąga entuzjastów motoryzacji, ale też kolekcjonerów. Jednak sama procedura zakupu, rejestracji i ubezpieczenia takiego auta w Polsce to szereg wyzwań i wymagań.
Rozmowy przez telefon to poważny problem na polskich drogach, który niejednokrotnie przyczynił się do niebezpiecznych sytuacji. Nie warto ryzykować również z tego powodu, że wykroczenie jest karane wysokim mandatem. Dowiedz się, co Ci grozi za rozmowę przez telefon w czasie jazdy.