A może by tak kupić limuzynę z wyższej półki? Niech ludzie zazdroszczą. Co w takim momencie przychodzi Polakom do głowy? Oczywiście samochód któregoś z niemieckich producentów. A może jednak warto iść pod prąd i zdecydować się na coś bardziej oryginalnego i egzotycznego na naszym rynku? Jedną z lepszych propozycji okazuje się wtedy Honda Legend.
Model Honda Legend znany w Stanach jako Acura pojawił się na rynku w 1985 roku. Od początku producentowi przyświecała idea, aby skonstruować auto, które będzie wyprzedzać pod względem technologicznym konkurencję. I faktycznie ten samochód osobowy klasy średniej-wyższej segmentu E położył od razu innych na łopatki.
Honda Legend. Historia limuzyny
Silnik V6, poduszka powietrzna, systemy bezpieczeństwa, w tym ABS, trzydzieści parę lat temu przyciągały klientów marzących o luksusie. Chyba nie ulega wątpliwości, że z każdą kolejną generacją pompowano w Hondę coraz więcej technologii.
II generacja pojawiła się w 1990, a III w 1995 roku i była tak nowoczesna jak współczesne modele. Wreszcie w 2004 roku Japończycy wypuścili IV generację. Niestety produkcja została zakończona w 2012 roku ze względu na słabe zainteresowanie modelem. Jednak po krótkim okresie depresji od 2015 roku Honda Legend znów pokazuje się publicznie jako V generacja.
Czytaj także: Honda Accord
Honda Legend – stylistyka
Z dzisiejszej perspektywy stylistyczne początki Hondy Legend były dość trudne. Kanciaste pudełko ze śmiesznie długim przodem. Wydawałoby się, że przewróci się na nos, gdyby nie równoważył auta dziwnie wydłużony tył. Od II generacji nadwozie zaczęło się na szczęście sympatycznie zaokrąglać. III generacja to już klasyczna i stonowana sylwetka. A od 2004 roku Honda Legend wygląda już naprawdę szykownie.
Czytaj także: Volkswagen Beetle: legenda motoryzacji
Projektanci nadali jej dynamiczną i sportową sylwetkę. Auto przypomina klin, ma długą linię bocznych okien, a tył z klapą bagażnika został znacznie skrócony. Wszystkie linie nadwozia są obłe i ponadczasowe, ale dosyć odważne, więc na pewno ta sylwetka długo się nie zestarzeje i nie znudzi. Z przodu rzuca się w oczy wyrazisty grill, który stał się bardziej ekstrawagancki w V odsłonie modelu. Obok groźnie patrzą i rzucają wyzwanie biksenonowe reflektory. Z tyłu wyróżniają się spore lampy i wydechy.
Honda Legend – wnętrze
Uwaga – wsiadamy do klasy premium. Czy Legend spełnia oczekiwania z nią związane? Zdecydowanie tak. Materiały, którymi wykończono wnętrze, są bardzo wysokiej jakości. Miękkie plastiki, gąbka w elementach dotykanych przez kierowcę, czy skórzane wykończenia i tapicerka dają wrażenie luksusu. Przez cały kokpit biegnie elegancka drewniana listwa. Sportowego charakteru nadają wnętrzu 3 zegary w osobnych tubach.
Tradycyjnie na środku deski rozdzielczej znajduje się panel sterowania, który zaczyna się od sporego ekranu komputera pokładowego. Ilość przycisków w pierwszej chwili przeraża, ale sytuację można szybko opanować. W środku auta jest bardzo przestronnie, a z komfortowych foteli aż żal wysiadać. O wiele przyjemniej jest rozłożyć się wygodnie, oprzeć na podłokietniku, do uchwytu wrzucić kawę i jechać w siną dal. Byle nie z największą walizką, bo bagażnik oferuje przeciętne 452 l pojemności.
Czytaj także: Toyota Celica ▷ sportowa bestia
Wyposażenie – Honda Legend
Skoro już w 1995 roku Legend oferował wyposażenie na poziomie zbliżonym do niektórych dzisiejszych modeli, podarujemy sobie wymienianie tak oczywistych elementów jak elektryczne sterowanie szyb, czy klimatyzacja. Trzeba z kolei od razu podkreślić, że limuzyna premium oferuje bardzo bogate wyposażenie także w wersji standard. Jednak nie można sobie dowolnie wybierać, co chcemy mieć, tylko musimy zdecydować się na jedną z wersji wyposażeniowych.
IV generacja nie dość, że ma napęd na 4 koła, to jest jeszcze naszpikowana elektroniką i różnymi systemami. Wszyscy zachwycają się układem przeniesienia napędu SH-AWD, który rozprowadza siły napędowe osobno na każde z tylnych kół w zależności od potrzeb. Z innych ciekawych warto wymienić systemy: ANC – wyciszania wnętrza, VBA – wspomagania nagłego hamowania, LKAS – utrzymywania na pasie ruchu, CMBS – minimalizujący ryzyko kolizji. Do tego kamera cofania i mnóstwo innych gadżetów. Czy może być jeszcze wygodniej i bezpieczniej? Może. V generacja Hondy Legend to już nie auto tylko niemal sztuczna inteligencja.
Czytaj także: Skoda Superb
Honda Legend – silniki
Hmmm… Jaki by tu silnik wybrać? Na szczęście Honda pozbawia nas dylematów, bo IV generacja modelu wyposażona została tylko w jeden silnik benzynowy. Jest to doskonała i bezawaryjna jednostka V6 w technologii VTEC o pojemności 3.5 l oraz mocy 295 KM. Silnik cudownie mruczy pod maską i pozwala osiągnąć setkę w 7,3 sekundy. Wiadomo, Polacy by takiego smoka chcieli od razu przerobić na gaz albo woleliby jeździć dieslem. Ale nic z tego. Silnik współpracuje z 5-biegową skrzynią biegów z trybem automatycznym.
Czytaj także: Mazda 3 – ubezpieczenie, wyposażenie, opinie o modelu
Honda Legend – opinie
Kosmiczna technologia w przypadku Hondy Legend nie idzie w parze z ekstrawaganckim wyglądem. Grupa docelowa to przecież ustawieni życiowo klienci w średnim wieku i o raczej konserwatywnym podejściu do motoryzacji. Skąd więc raczej niewielkie zainteresowanie tym wypasionym i eleganckim autem na naszym rynku?
Problem pewnie polega na tym, że klienci, którym zależało na szpanowaniu limuzyną, wybierali ubogo wyposażone i dlatego znacznie tańsze odpowiedniki innych producentów. Honda Legend nie pozwalała na takie półśrodki – bierzesz wszystko za spore pieniądze, albo nic.
A przecież osoby, które zaufały Legendzie, na pewno tego nie żałują. Auto genialnie się prowadzi, technologia dba o nasz komfort i o bezpieczeństwo, a wnętrze jest luksusowe. Do tego auto się nie psuje. Gdyby jednak przydarzyła się jakaś awaria, to niestety części zamienne są drogie i nie ma na rynku tańszych odpowiedników.
Ile kosztuje ubezpieczenie OC Honda Legend?
Ubezpieczenie OC jest obowiązkowe dla wszystkich posiadaczy pojazdów mechanicznych. Większości z nas kojarzy się ze sporym wydatkiem. Zwłaszcza, gdy auto ma 3,5-litrowy silnik, jak w przypadku japońskiej limuzyny. Jednak lepiej pieniądze wydać na zachcianki, a za OC zapłacić tylko tyle, ile naprawdę musimy. Jak znaleźć oszczędności, szukając odpowiedniej dla siebie oferty?
Najlepiej skorzystać online z porównywarki ubezpieczeń Punkta.pl. Sprawdziliśmy w ten sposób, jakie oferty poszczególni ubezpieczyciele przygotowali dla doświadczonego i młodego kierowcy. Oto ile zapłacą kierowcy z miejscowości: Krzęcin w województwie zachodniopomorskim, Wąsosz na Podlasiu, Lubsza w województwie opolskim oraz Żurawica na Podkarpaciu.
Ile za OC Honda Legend z 2010 r. zapłaci doświadczony kierowca?
Nasz doświadczony kierowca to ojciec rodziny z dwójką dzieci, które codziennie odwozi do szkoły i przedszkola. Samochodem jeździ do pracy, z rodziną wyjeżdża na wakacje i weekendy. Ma prawo jazdy od 18 lat i jeździ bezszkodowo, czyli może liczyć na duże zniżki u ubezpieczycieli.
Miejscowość | Stawka OC | U kogo najtaniej |
Krzęcin | 542 zł | Proama |
Lubsza | 540 zł | TUZ Ubezpieczenia |
Wąsosz | 537 zł | AXA Direct |
Żurawica | 513 zł | AXA Direct |
Inne propozycje OC Honda Legend z 2010 roku dla doświadczonego kierowcy z Krzęcina:
Przykładowe oferty OC Honda Legend z 2010 roku dla doświadczonego kierowcy z Lubszy:
Ile za OC Honda Legend z 2010 roku zapłaci młody kierowca?
Jeśli młody człowiek ma ochotę powozić się limuzyną, musi mieć też ochotę sporo zapłacić za OC swojego cacuszka. Nie ma się co czarować. Będzie drogo, bo silnik jest duży, a zniżek jeszcze brak. Tym bardziej w tej sytuacji warto poszukać najkorzystniejszej dla siebie oferty. Jak to zrobić? Wystarczy skorzystać z porównywarki Punkta.pl.
Nasz młody kierowca ma prawo jazdy od pięciu lat, a OC za swój samochód opłaca regularnie od lat czterech. Jeździ codziennie do pracy a także wyjeżdża na wakacje i weekendy.
Miejscowość | Stawka OC | U kogo najtaniej |
Krzęcin | 861 zł | AXA Direct |
Lubsza | 890 zł | AXA Direct |
Wąsosz | 878 zł | AXA Direct |
Żurawica | 700 zł | AXA Direct |
Propozycje OC Honda Legend z 2010 roku dla młodego kierowcy z Wąsocza:
Przykładowe oferty OC Honda Legend z 2010 roku dla młodego kierowcy z Żurawicy:
Podsumowanie
- Honda Legend (w USA znana jako Honda Acura) to samochód osobowy klasy średniej – wyższej produkowany przez japoński koncern Honda Motor Company.
- W latach 1985 – 2012 pojawiło się cztery generacje modelu, natomiast piąta ukazała się po przerwie w 2015 roku.
- Samochód wyróżnia bardzo bogate wyposażenie.
- Auto oferuje klasyczną sylwetkę, komfort i wysoką jakość materiałów charakterystyczną dla klasy premium.
- Doświadczony kierowca, posiadacz prawa jazdy od 18 lat, który opłaca OC regularnie od ponad dekady, za OC Honda Legend z 2010 roku zapłaci od 513 zł w Żurawicy na Podkarpaciu do 542 zł w Krzęcinie w województwie zachodniopomorskim.
- Młody kierowca z prawem jazdy od pięciu lat, opłacający OC regularnie od czterech lat, za OC Honda Legend z 2010 roku zapłaci od 700 zł w podkarpackiej Żurawicy do 890 zł w opolskiej Lubszy.
Wskaż miesiąc końca polisy – zagwarantujemy Ci ofertę z najniższą ceną.
Wszystkie treści prezentowane na łamach niniejszej witryny internetowej mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny, stanowiąc wyraz osobistych poglądów ich autora/ów oraz nie nie powinny stanowić podstawy przy podejmowaniu decyzji biznesowych, inwestycyjnych, lub podatkowych, za które to decyzje właściciel strony internetowej ani autorzy nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Podobne artykuły
Różnie bywa. Jedne koncerny tworzą model w przekonaniu, że jest on idealny, wypuszczają go na wszystkie rynki i niech sobie radzi. Inne firmy podchodzą do swoich produktów w przeciwny sposób - personalizują ofertę w zależności od specyfiki rynku. Tak właśnie do swoich samochodów podchodzi Kia Motors. Doskonałym tego przykładem jest historia vana tego koncernu, czyli Kii Carnival.
Japońscy mistrzowie sztuki Takumi nadają swoim wyobrażeniom realne kształty. Ich ręce sprawnie poruszają się, kształtując model. Pracują z poświęceniem w zgodzie z filozofią KODO czyli duszy ruchu, nadając projektom indywidualizm i charakter. Przenieśliśmy się na chwilę do japońskiego klasztoru? Nie, tak po prostu Japończycy tworzą swoje auta. Tak też powstała Mazda 5 – oryginalne rodzinne auto.
Producenci aut różnie podchodzą do ich stylizacji. Niektórzy jak niemiecki VW zadowoleni z raz wymyślonego nadwozia i od 40 lat produkują pojazdy, które wyglądają tak samo. Zupełnie inaczej podchodzi do designu swoich aut grupa PSA. Francuzi dobrze wiedzą, że na mieście dobrze pokazać się z jakimś przyciągającym wzrok dodatkiem. Citroen C3 to jeden z bardziej lubianych modeli tej marki.
Jaki jest najbardziej męski samochód świata? Na pewno pojawiłyby się głosy, że któryś z modeli sportowych aut. Być może Porsche? Ktoś powie, że jakiś SUV, a najlepiej Jeep. Tymczasem nie ma bardziej męskiego widoku niż kierowca w stroju roboczym wysiadający z dostawczaka. Przyjrzyjmy się więc jednemu z najbardziej popularnych samochodów tego typu – Renault Trafic.
Swift to po polsku szybki i bystry. Faktycznie nazwa modelu Suzuki idealnie pasuje do tego sprytnego miejskiego auta. Samochód jest zupełnie inny niż konkurenci w jego klasie, a historia samochodu przypomina nieco życie motyla. Zdecydowanie przeszedł on przez fazę topornej gąsienicy, potem nieszczególnej poczwarki, aż wreszcie zachwycił i nadal zachwyca swoją dojrzałą postacią.
Najchętniej czytane
Ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC zmieniają się dynamicznie. Pamiętaj jednak, że porównując wysokość składki u różnych ubezpieczycieli, możesz oszczędzić nawet kilkaset złotych na polisie. Sprawdź ranking ubezpieczeń OC Punkty i sprawdź, gdzie można było kupić najtańsze ubezpieczenie OC i jakie są prognozy na kolejne miesiące. Pamiętaj, aby regularnie sprawdzać aktualizację naszego rankingu.
Sprowadzone auto używane z Wielkiej Brytanii, zwane potocznie „anglikiem” jest nadal atrakcyjną opcją dla wielu polskich kierowców. Pojazdy można odkupić w przystępnych cenach, co przyciąga entuzjastów motoryzacji, ale też kolekcjonerów. Jednak sama procedura zakupu, rejestracji i ubezpieczenia takiego auta w Polsce to szereg wyzwań i wymagań.
Na terytorium Polski nie musisz mieć przy sobie fizycznego dokumentu prawa jazdy. Obowiązek taki został zniesiony pod koniec 2020 roku. Czy takie same zasady obowiązują po przekroczeniu granicy? Dowiedz się, jakie konsekwencje wywołuje brak prawa jazdy przy kontroli za granicą.