![Foto: by Images Money [CC BY 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/2.0/)], via Flickr](https://punkta.pl/app/uploads/2014/10/zwyzki-na-oc-dla-anglikow-1-370x168.jpg)
Zarejestrowanie auta z kierownicą po prawej stronie jest już w Polsce możliwe. Wizja „anglików” poruszających się po polskich drogach wzbudziła nie tylko dyskusję o przyszłości bezpieczeństwa ruchu drogowego, ale również o przewidywanych zwyżkach na OC dla aut sprowadzanych z Wielkiej Brytanii i Irlandii.

Ubezpieczenie OC jest w Polsce obowiązkowe, a mimo to po polskich drogach według danych UFG jeździ ponad ćwierć miliona kierowców bez tej polisy, zapewne szukając wątpliwych oszczędności. A oszczędności można poszukać także przy opłaceniu OC, i to całkiem zgodnie z prawem. Akademia mfind przedstawia 13 sposobów na zaoszczędzenie na składce OC.

Czym są ubezpieczenia obowiązkowe i jakie są ich rodzaje? Pierwsza rzecz, która przychodzi Ci do głowy, to zapewne OC, które musisz posiadać jako właściciel samochodu czy innego pojazdu. Niektórzy wiedzą, że obowiązkowemu ubezpieczeniu podlegają też gospodarstwa rolne. Na tym jednak wiedza większości osób najczęściej się kończy. A to dopiero wierzchołek góry lodowej zwanej „ubezpieczenia obowiązkowe”.

Kupiłeś nowe auto i zdecydowałeś się na AC? Stres związany z ewentualną szkodą będzie mniejszy, jeśli jesteś ubezpieczony. Jednak możesz otrzymać pismo od towarzystwa ubezpieczeniowego z decyzją odmowną lub przyznaniem odszkodowania mniejszego niż wycenił rzeczoznawca. Czujesz się oszukany? Przeczytaj ten artykuł i sprawdź, czym są franszyza integralna i udział własny.

Właściciel brytyjskiej porównywarki finansowej Compare The Market dzięki udanej kampanii reklamowej z udziałem surykatki-maskotki firmowej w ciągu trzech lat podwoił zysk osiągając przychody w wysokości 420 milionów funtów. Choć porównywarki ubezpieczeniowe na pierwszy rzut oka nie wydają się wdzięcznym materiałem marketingowym, brytyjskie media i opinia publiczna przyjęły je z otwartymi ramionami.

Za godzinę ślub siostry, pogrzeb babci lub rozmowa kwalifikacyjna, a Ty wciąż czekasz na pociąg lub autobus, którego nie ma i nie ma. Denerwujesz się, a po chwili uświadamiasz sobie, że nie zdążysz. Zastanawiasz się, czy ktoś w ogóle wypłaci Ci odszkodowanie za opóźnienie, a tym samym za stracone pieniądze, czas i nerwy?

O ubezpieczeniach, które są ubezpieczeniami tylko z nazwy, o listach czytelników i grzechach pośredników ubezpieczeniowych rozmawiamy z Maciejem Samcikiem, dziennikarzem ekonomicznym „Gazety Wyborczej” i autorem popularnego blogu „Subiektywnie o finansach”.