Składki na ubezpieczenie OC i AC są z roku na rok coraz wyższe. To skłania nas do szukania sposobów na to, by płacić mniej. Często kusi nas by pewne niewygodne fakty zataić. Kłamiesz we wniosku o OC/AC? To bez sensu!
Jakie dane zatajamy we wniosku OC i AC?
Ubezpieczyciel przed podpisaniem umowy prosi nas o podanie wielu informacji. Pyta nas między innymi o historię ubezpieczeniową, użytkowników auta, przebieg, stan techniczny, wyjazdy zagraniczne, miejsce zamieszkania czy o to, do jakich celów wykorzystujemy samochód. A nam zdarza się zapominać o tym, że naszym autem jeździ też nasze dorosłe dziecko, które niedawno zrobiło prawo jazdy. Ukrywamy przed ubezpieczyciele także to, że nasze często auto przemierza nie tylko polskie, lecz także zagraniczne autostrady, a użytkowane jest w większości w miejscu zamieszkania, a nie zameldowania.
Najczęściej jednak kłamiemy w kwestii spowodowanych przez nas stłuczek, bo za bezszkodową jazdę możemy dostać nawet 60 proc. zniżki na ubezpieczenie!
Fałszywe dane we wniosku OC – co za to grozi?
Jeśli skłamiemy we wniosku OC na temat liczby spowodowanych przez nas wypadków, to kłamstwo bardzo szybko wyjdzie na jaw, bo ubezpieczyciel przed podpisaniem umowy sprawdzi dane na temat naszej szkodowości w bazie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. O prawdziwości pozostałych informacji przekona się jednak dopiero w momencie spowodowania przez nas szkody.
Niezależnie jednak od tego, czy prawda wyjdzie na jaw przed podpisaniem umowy OC, czy już po, poniesiemy takie same konsekwencje. Jakie? Mówi o tym art. 8a „Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych” z 22 maja 2003 r.
Art. 8a. 1. Jeżeli ubezpieczający nie podał zakładowi ubezpieczeń znanych sobieokoliczności, o które zakład ubezpieczeń zapytywał przed zawarciem umowyubezpieczenia obowiązkowego i które pociągają za sobą istotną zmianęprawdopodobieństwa wypadku ubezpieczeniowego, zakład ubezpieczeń ma prawożądać odpowiedniej zmiany wysokości składki ubezpieczeniowej z uwzględnieniemzwiększenia prawdopodobieństwa wypadku ubezpieczeniowego wskutekokoliczności niepodanych do jego wiadomości.
W praktyce oznacza to tyle, że jeśli spowodujemy szkodę podczas wyjazdu służbowego, a nie podaliśmy we wniosku, że będziemy wykorzystywać auto do takich celów, to towarzystwo ubezpieczeniowe zrekalkuluję składkę w oparciu o nowe informację i każe dopłacić różnicę.
Fałszywe dane we wniosku AC – co za to grozi?
W przypadku kłamstwa we wniosku AC sprawa będzie wyglądała trochę inaczej, ponieważ AC nie podlega regulacjom ustawy o ubezpieczeniach, tylko OWU, czyli Ogólnym Warunkom Ubezpieczenia. Są w nich zawarte szczegółowe zasady obowiązywania podpisanej przez Ciebie umowy, w tym te dotyczące wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela, czyli sytuacji, w których ubezpieczyciel nie jest zobowiązany do wypłaty odszkodowania.
Najczęściej, podobnie jak w przypadku ubezpieczenia OC, kiedy nasze kłamstwo wychodzi na jaw, towarzystwo rekalkuluje składkę i każe dopłacić różnicę.
Kłamstwo nie popłaca!
Podawanie fałszywych informacji we wniosku OC czy AC jest, jak widać, jest jednym ze sposobów na obniżenie składki OC i AC, ale tylko na krótką metę. Jeśli chcesz obniżyć składkę i zachować wszystkie prawa ubezpieczonego, to skorzystaj z porównywarki ubezpieczeń Punkta – znajdź tu najtańszą ofertę bez podawania fałszywych informacji we wniosku.
Skuteczność gwarantowana!
[Widget_reklama_porownywarki]
Podsumowanie
- Towarzystwa Ubezpieczeniowe sprawdzają dane na temat naszej szkodowości w bazie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, nie opłaca się zatajać prawdy, bo ona i tak wyjdzie na jaw.
- Przeważnie konsekwencją kłamstwa jest rekalkulacja składki.
- Najlepszym sposobem na niskie ceny OC/AC jest porównywanie ofert i bezszkodowa jazda.