W przedurlopowym pośpiechu i szaleństwie, zakup polisy podróżnej zostawiamy na ostatnią chwilę, robimy to bezrefleksyjnie, kierując się jak najniższą ceną. To duży błąd, który może nas kosztować masę stresu i dziesiątki, a nawet setki tysięcy złotych, gdy ulegniemy wypadkowi, a polisa, którą mamy, okaże się niewystarczająca, by pokryć koszty leczenia.
Choć z roku na rok Polacy są coraz lepiej wyedukowani w temacie ubezpieczeń i coraz rozsądniej wybierają polisy, wciąż wielu z nas nie poświęca temu należnej uwagi. Jak wynika z danych Diners Club Polska, w 2016 roku aż 22% Polaków spędzających urlop zagranicą, całkowicie zrezygnowało z zakupu polisy turystycznej. I choć aż 70% rodaków spędzających urlop poza Polską ubezpieczyło się przed wyjazdem, jest w tej grupie sporo osób, które kupiły najtańszą polisę lub tę, która jako pierwsza wpadła im w ręce. To bardzo ryzykowna strategia, bo polisa niedopasowana do charakteru wyjazdu sprawia, że za ewentualne leczenie będziemy płacić… z własnej kieszeni. Oznacza to dziesiątki lub setki tysięcy niepotrzebnie wydanych złotych, ogromny stres i masę organizacyjnych utrudnień.
Bez względu więc na to, czy wybierasz się na długi urlop do egzotycznych krajów, krótki wypad na narty czy wiosenny city break do jednej z europejskich stolic, przyda Ci się garść naszych wskazówek. Zanim kupisz polisę, odpowiedz na poniższe pytania.
1. Do czego potrzebne mi ubezpieczenie turystyczne?
– Polisa podróżna kojarzy się czasem głównie z ubezpieczeniem bagażu – wyjaśnia Małgorzata Skibińska, dyrektor działu rozwoju majątkowych produktów indywidualnych w towarzystwie ubezpieczeń Aviva (obecnie Allianz). – Tymczasem ochrona naszych walizek przed zagubieniem lub zniszczeniem to właściwie dodatek. Polisa podróżna chroni przede wszystkim nas samych i nasz budżet, bo jej najważniejszym elementem jest ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą i pomoc w trudnych sytuacjach w ramach assistance – dodaje.
W zakres większości polis turystycznych dostępnych na polskim rynku wchodzą następujące elementy:
- koszty leczenia zagranicą (KLZ) – to najważniejszy element polisy, gdy planujemy wyjazd za zagranicę. W razie wypadku ubezpieczenie pokryje koszty pobytu w szpitalu, wizyt lekarskich czy pomocy udzielonej nam ambulatoryjnie. Elementem polisy KL jest też pokrycie kosztów akcji ratunkowej, co jest szczególnie istotne, gdy wybieramy się na narty, rejs statkiem, planujemy chodzić po wysokich górach, wspinać się lub uprawiać inne sporty ekstremalne. Jeśli więc wybierzemy polisę o odpowiednio wysokiej sumie ubezpieczenia (warto uważnie przestudiować OWU pod tym kątem lub dopytać nas na stronie Punkta, możemy liczyć na to, że ubezpieczyciel zapłaci za nasze leczenie, a także pokryje koszty transportu do szpitala, lekarza lub domu.
- ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) – jeśli podczas objętej ubezpieczeniem podróży odniesiemy uszczerbek na zdrowiu, ubezpieczyciel wypłaci nam odszkodowanie, które przyda się na pokrycie kosztów rehabilitacji czy czasowej niezdolności do pracy. W przypadku naszej śmierci – odszkodowane zostanie przyznane naszym bliskim.
- ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC) – gdy podczas podróży spowodujemy wypadek, zniszczymy czyjeś mienie (np. wypożyczony kajak czy sprzęt innego narciarza) lub ktoś z naszej winy dozna uszczerbku na zdrowiu, towarzystwo ubezpieczeniowe pokryje koszty odszkodowania, które będziemy musieli zapłacić. Polisa OC w życiu prywatnym obejmuje także osoby i zwierzęta pozostające pod naszą opieką, przyda się więc, gdy dziecko zbije szybę w wynajmowanym apartamencie, a pies, z którym podróżujemy, pogryzie hotelową kanapę.
- Assistance – ten rodzaj ubezpieczenia zapewnia wsparcie i opiekę w razie nieszczęśliwego wypadku. Jeśli więc zostaniesz w szpitalu, polisa pokryje koszty hotelu dla towarzyszącej Ci osoby lub koszy transportu, gdy okaże się, że z powodu choroby musisz szybciej wrócić do domu.
- ubezpieczenie bagażu i sprzętu sportowego – przyda się, gdy ktoś ukradnie Twoją walizkę, a plecak zaginie na lotnisku. Zadziała też, gdy zniszczeniu ulegnie sprzęt sportowy lub turystyczny, z którym podróżujesz. Twój własny lub wypożyczony.
- Ubezpieczenie ochrony prawnej – gdy zagranicą złamiesz lokalne prawo, ubezpieczenie pokryje koszty pomocy prawnej, konsultacji z adwokatem, przygotowania pism, a nawet reprezentacji przed sądem.
- ubezpieczenie kosztów rezygnacji z wyjazdu
Oczywiście oferta poszczególnych towarzystw ubezpieczeniowych różni się od siebie, dlatego zanim dokonamy ostatecznego wyboru polisy, warto dokładnie przeczytać OWU (Ogólne Warunki Ubezpieczenia) lub dopytać o szczegóły. Ubezpieczenie kosztów leczenia (KL), następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) oraz bagażu zwykle stanowią standardowe elementy każdej polisy. Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej, Assistance czy ochrony prawnej występują zwykle jako opcja dodatkowa.
2. Dokąd jedziesz?
Jeśli wybierasz się na urlop w Polsce, koszty Twojego ewentualnego leczenia pokrywa Narodowy Fundusz Zdrowia. Polisa ubezpieczeniowa nie jest więc konieczna, choć warto o niej pomyśleć choćby z racji na ochronę NNW czy OC.
Inaczej sprawa wygląda, gdy wybieramy się w podróż za granicę. Co prawda, jeśli jesteśmy ubezpieczeni w polskim NFZ, w krajach Unii Europejskiej i państwach stowarzyszonych, jako obywatele UE możemy liczyć na darmową opiekę medyczną na podstawie karty EKUZ.
Jednak nawet w krajach Unii, karta EKUZ nie wystarczy, bo na jej podstawie możemy liczyć na bezpłatny dostęp do opieki medycznej tylko w takim zakresie, w jakim jest ona bezpłatna w danym kraju. Jeśli więc dana usługa jest w kraju Twojego pobytu płatna, Ty także będziesz musiał za nią zapłacić. Możesz potem zwrócić się do NFZ o zwrot poniesionych kosztów, ale zwrot ten dostaniesz wg polskich stawek, co oznacza, że ten wydatek poczujesz we własnej kieszeni.
EKUZ nie pokryje też kosztów leczenia w placówkach prywatnych, kosztów akcji ratunkowej i transportu do domu, jeśli nie będziesz w stanie wrócić do niego samodzielnie. Może się więc okazać, że koszt Twojego leczenia będzie wielokrotnie wyższy, niż koszt całego pobytu zagranicą. Pomyśl o tym już przed wyjazdem.
3. Z kim jedziesz?
Polisę wybieraj szczególnie uważnie, gdy podróżujesz z dziećmi. W przypadku maluchów, przyda się nie tylko dobra polisa pokrywająca koszty leczenia, ale także OC, w ramach którego ubezpieczyciel pokryje ewentualne szkody spowodowane przez najmłodszych. Kto choć raz był w hotelu, autobusie czy na campingu z dziećmi, ten wie, że o takie wypadki nie jest wcale trudno. Wykup też opcję Assistance. Gdy w wyniku choroby lub wypadku trafisz do szpitala, ubezpieczyciel opłaci hotel Twojej rodzinie lub zapewni jej transport do domu.
Druga ważna sprawa – jeśli wyjeżdżasz z rodziną lub grupą przyjaciół, kupcie polisę łącznie. Niektórzy ubezpieczyciele oferują atrakcyjne cenowo pakiety dla par, rodzin i grup. Kupując polisę dla dziecka, możesz zaoszczędzić nawet 50% jej ceny!
Czytaj także: Ubezpieczenie sportowe na zagraniczny wyjazd. O czym pamiętać kupując polisę?
4. Co będziesz robić?
Większość turystycznych polis ubezpieczeniowych obejmuje podobny zakres świadczeń: koszty leczenia, transport medyczny, odpowiedzialność cywilna, Asisstance, ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków czy ubezpieczenie bagażu. Tego typu ubezpieczenia są wystarczające, gdy wybieramy się na wycieczkę objazdową po Europie, rodzinne wczasy nad którymś z ciepłych mórz czy zwiedzanie z grupą znajomych. Ewentualnie – wyjeżdżamy w celach zarobkowych. W takim przypadku możemy wybierać wśród polis ubezpieczeniowych wielu ubezpieczycieli:
- PZU (polisa turystyczna PZU Wojażer),
- Warta (polisa Warta Travel Plus),
- AXA (polisa Travel Świat),
- Aviva (obecnie Allianz) (krótkoterminowa polisa „W podróży” i roczne „Partner w podróży”),
- Allianz (Globtroter),
- Signal Iduna (Bezpieczne podróże),
- Link 4 (Podróże Polska, Podróże Europa i Świat, Podróże + Auto Assistance oraz Podróże Biznesowe),
- Generali (Podróże po Polsce, Podróże zagraniczne, Wyjazd do pracy)
- TU Europa (Travel World) i kilka innych towarzystw ubezpieczeniowych.
Wiele towarzystw oferuje też polisy dopasowane do aktywnego wypoczynku – dla narciarzy, miłośników górskich wycieczek, niebezpiecznych i ekstremalnych sportów. Wśród najpopularniejszych znajdziemy:
- Polisę PZU Wojażer z dodatkowym Pakietem Sport (obejmuje akcję ratowniczą w górach, naprawę sprzętu sportowego, zwrot kosztów niewykorzystanego skipassa),
- AXA Multitravel i Travel Sport – dla osób amatorsko uprawiających sport,
- Link 4 w opcjach: Sporty ekstremalne, Sporty letnie i Sporty Zimowe,
- Generali Sport,
- TU Europa Travel World z dodatkową opcją Aktywności sportowe.
Podsumowując, jeśli zamierzasz na urlopie nurkować, chodzić po górach, jeździć konno, pływać łodzią, jeździć na nartach lub uprawiać sporty ekstremalne – poszukaj polisy dopasowanej do Twoich potrzeb. Standardowe ubezpieczenie może nie odpowiadać Twoim potrzebom i np. nie pokrywać kosztów akcji ratunkowej. Jeśli masz wątpliwości – zapytaj doradcy, chętnie Ci pomożemy.
5. Jaki jest zakres ochrony?
Nie poprzestawaj na słowach i niech nie wystarczy Ci to, że w nazwie polisa ma „travel”, „sport” lub „active”. Sprawdź, jakie rodzaje ryzyk wchodzą w zakres ubezpieczenia i upewnij się, że są to te zdarzenia, na które będziesz najbardziej narażony podczas Twojego wyjazdu. Upewnij się więc, że polisa pokryje koszty wizyty lekarskiej, ambulatoryjnej, badań i pobytu w szpitalu, a także zakupu leków.
Sprawdź, czy w zakres ubezpieczenia wchodzi akcja ratunkowa i transport medyczny – to jedno z ważniejszych kryteriów! Szczególnie podczas wyjazdów narciarskich, warto mieć pewność, że w ramach wypadku na stoku możemy liczyć na poszukiwania w górach i transport helikopterem do szpitala. Jeśli cierpisz na przewlekłą chorobę, sprawdź, czy jej skutki również podlegają ubezpieczeniu, ponieważ najczęściej polisy obejmują tylko zachorowania nagłe, które mają początek podczas wyjazdu. Większość polis ochroną obejmuje jedynie zachorowania nagłe, jeśli zatem chorujemy przewlekle, za dodatkową opłatą należy rozszerzyć zakres naszej polisy. – wyjaśnia Urszula Borowiecka, ekspertka ubezpieczeniowa z Punkta.pl.
Jeżeli wieziesz ze sobą drogi sprzęt sportowy lub cenne bagaże, upewnij się, że ubezpieczenie pokryje ich ewentualną kradzież lub zniszczenie. Gdy podróżujesz z rodziną, a szczególnie z dziećmi, wykup polisę OC w życiu prywatnym – wtedy to ubezpieczyciel zapłaci za szkody wyrządzone przez Twoich podopiecznych.
Czytaj także: Bezpieczeństwo Polaków na nartach. Gdzie i jak jeździmy? [RAPORT]
6. Jaka jest suma ubezpieczenia?
To bez dwóch zdań najważniejsze kryterium wyboru polisy ubezpieczeniowej. Suma ubezpieczenia to nic więcej, jak kwota, do wysokości której ubezpieczyciel zobowiązany jest wypłacić nam świadczenie. Pamiętajmy, że im niższa suma ubezpieczenia, tym niższa cena polisy. Jeśli więc kupujemy przypadkowe, najtańsze ubezpieczenie, bardzo prawdopodobne, że prędzej utoniemy w zapiskach drobnym drukiem, niż odzyskamy wydatki poniesione na skutek zdarzenia.
Przed wykupieniem polisy sprawdźmy więc dokładnie sumę, na którą opiewa, a potem upewnijmy się, że wystarczy ona na pokrycie kosztów leczenia w przypadku poważnej choroby czy wypadku w kraju do którego się wybieramy. Kwota 100 tysięcy złotych może na pierwszy rzut oka wydać się astronomiczna, ale w rzeczywistości nie jest ona wystarczająca, by pokryć koszty akcji ratunkowej na alpejskim stoku, transportu helikopterem do szpitala, operacji i kilkutygodniowego pobytu w placówce.
CZYTAJ TAKŻE
Ubezpieczenie turystyczne na majówkę. Kup polisę przez internet i bon voyage!
EKUZ to za mało. W podróż zabieraj ubezpieczenie turystyczne
City break a ubezpieczenie turystyczne. Czy warto kupić polisę wyjeżdżając na weekend?
– Transport medyczny z Europy do Polski może kosztować nawet kilkanaście tysięcy złotych, dlatego tak ważną kwestią jest wybór odpowiednio wysokiej sumy ubezpieczenia dla kosztów leczenia za granicą – tłumaczy Małgorzata Skibińska, dyrektor działu rozwoju majątkowych produktów indywidualnych w towarzystwie ubezpieczeniowym Aviva (obecnie Allianz).
– Jeśli podróżujemy po Europie, warto rozważyć sumę na poziomie 150 000 – 250 000 zł, a jeśli planujemy wyprawę poza nasz kontynent – 400 000 – 500 000 zł. Jeśli wybieramy się do Stanów Zjednoczonych, weźmy pod uwagę, że koszty leczenia są tam wyjątkowo wysokie. – dodaje Urszula Borowiecka z Punkta.pl.
Druga, niezwykle istotna rzecz, której nie wolno nam przeoczyć, to pokrycie kosztów transportu medycznego. – Jadąc za granicę, zwróćmy szczególną uwagę na usługę transport ubezpieczonego czy jest limitowany i czy pomniejsza sumę ubezpieczenia Kosztów Leczenia – wyjaśnia Dawid Korszeń, rzecznik prasowy Warty. Niektórzy ubezpieczyciele stosują ten fortel, by obniżyć koszty polisy. W skrajnych przypadkach może się więc okazać, że suma ubezpieczenia wystarcza na pokrycie kosztów transportu medycznego (np. transport z Austrii lub Francji może kosztować nawet kilkanaście tysięcy złotych), a wtedy za pozostałe koszty leczenia będziemy musieli zapłacić z własnej kieszeni.
– Usługa transport Ubezpieczonego w Warcie jest nielimitowana. Oznacza to, że pokrywane są w wysokości faktycznie poniesionych kosztów usługi. Transport w ramach tej usługi jest realizowany bez względu na rodzaj użytego transportu (karetka, helikopter) i nie pomniejsza sumy ubezpieczenia wskazanej w Kosztach Leczenia – dodaje Korszeń.
Wielu ubezpieczonych skarży się, że brak im wiedzy na temat cen usług medycznych w poszczególnych krajach. O takie informacje najlepiej dopytać doradcę ubezpieczeniowego i rozmawiać z nim konkretnie, o kraju, do którego się wybieramy. Ale garść poniższych przykładów wystarczy, by pokazać naszym czytelnikom, że koszty te potrafią być naprawdę zawrotne.
Gdy skręcimy lub złamiemy nogę, standardowa procedura ambulatoryjna, czyli diagnostyka, RTG, rezonans, usztywnienie nogi może nas kosztować nawet 2-3 tysiące euro – wyjaśnia Magdalena Oszczak, menedżer ds. produktu i oceny ryzyka sprzedażowego w AXA TUiR. – Gdy uraz nogi okaże się poważny, będziemy musieli zostać przewiezieni karetką do Polski a to koszt kolejnych 2 tysięcy euro. Osoby z usztywnionymi nogami często nie są wpuszczane na pokład samolotu. Jeśli konieczna będzie natychmiastowa operacja i hospitalizacja, każdy dzień pobytu w szpitalu może nas kosztować nawet 1 tysiąc euro – wylicza.
5 tysięcy euro kosztuje akcja ratunkowa na alpejskim stoku i transport helikopterem do szpitala. Podobne są koszty poszukiwania i akcji ratowniczej w przypadku turystów uprawiających sporty wodne w basenie Morza Śródziemnego. Wizyta lekarska w Chorwacji to prawie 700 złotych, leczenie ambulatoryjne we Włoszech czy Grecji kosztuje nawet 150 euro dziennie, w krajach Ameryki Północnej – nawet 600 dolarów, nie wspominając o egzotycznych krajach Afryki czy Azji. Jak wynika z historii osób ubezpieczonych w PZU, na odległych kontynentach koszty leczenia mogą być naprawdę zawrotne. Prawie 600 tysięcy złotych zapłacił ubezpieczyciel za hospitalizację osoby, która uległa wypadkowi podczas uprawiania kolarstwa górskiego w Kanadzie, 100 tysięcy złotych kosztowała operacja i hospitalizacja chorego na tętniaka mózgu w Indiach, a 180 tysięcy złotych zapłacono za transport chorego z udarem słonecznym z Doliny Śmierci w USA do najbliższego, choć oddalonego o 250 km szpitala.
Czytaj także: Siedem wspaniałych: ranking ubezpieczeń turystycznych
7. Jakie wyłączenia ma polisa?
Dla własnego dobra i spokoju, przestudiuj Ogólne Warunki Ubezpieczenia i zwróć uwagę na wyłączenia, czyli sytuacje, w których polisa nie zadziała. Przykład? – W ostatnich latach głośno jest o atakach terrorystycznych. Dlatego warto, aby polisa uwzględniała również akt terroru bez względu na kraj zdarzenia – podkreśla Dawid Korszeń z Warty.
8. Jaką opinię ma ubezpieczyciel?
Gdy wybierzesz już ubezpieczenie podróżne najbardziej dopasowane do Twoich potrzeb, sprawdzisz, że jego zakres i suma ubezpieczenia zabezpieczą Cię w razie potrzeby, zwróć też uwagę na opinię, jaką cieszy się dany ubezpieczyciel. Popytaj znajomych, przeszukaj fora internetowe, wykorzystaj moc serwisów społecznościowych lub zapytaj naszego doradcę w Punkta. Kilka niepochlebnych opinii nie oznacza, że ubezpieczyciel na pewno jest nieskuteczny, ale kilkanaście, przy całkowitym braku dobrych powinno dać Ci do myślenia. Jeśli wielu klientów skarży się, że miało problem z wyegzekwowaniem odszkodowania, poszukaj innego towarzystwa.
A gdy już znajdziesz najlepszą polisę turystyczną, nie żałuj na nią pieniędzy. Pamiętaj, że płacisz za swój spokój, najlepszą opiekę dla Twojej rodziny i pomoc w trudnych sytuacjach.
A potem jedź i baw się dobrze!
Czytaj także: Ubezpieczenie narciarskie. Ile kosztuje ubezpieczenie na narty lub snowboard?
Aviva i Allianz razem od 2 lipca! Ubezpieczalnie łączą się w Polsce pod jedną marką! |
Masz ubezpieczenie w Aviva? Od 2 lipca 2022 r. Aviva i Allianz łączą się pod wspólną nazwą – Allianz. Grupa Allianz to jeden z wiodących ubezpieczycieli na świecie, obsługujący 126 mln klientów w ponad 70 krajach. Co to oznacza dla klientów? Twoje ubezpieczenie jest nadal ważne, a wszystkie podpisane umowy obowiązują jak dotychczas! |
Podsumowanie
- Ubezpieczenie turystyczne przede wszystkim pozwala uniknąć wysokich kosztów leczenia za granicą.
- Podróżując po Europie, możesz zaopatrzyć się w bezpłatną kartę EKUZ, jednak zapewnia ona ochronę tylko w ograniczonym zakresie.
- Jeśli wyjeżdżasz z większą grupą osób - kupcie polisę łącznie. W takich pakietach możecie liczyć na rabaty.
- Upewnij się, że polisa jest dopasowana do Twoich potrzeb. Standardowe ubezpieczenia turystyczne nie pokrywają np. kosztów akcji ratunkowej.
- Jeżeli wieziesz ze sobą drogi sprzęt sportowy lub cenne bagaże, upewnij się, że ubezpieczenie pokryje ich ewentualną kradzież lub zniszczenie.
- Sprawdź, czy gwarantowana suma ubezpieczenia wystarczy na pokrycie kosztów leczenia w kraju, do którego się wybierasz.
- Zawsze sprawdzaj wyłączenia w polisie, a także opinie o ubezpieczycielu.
Wszystkie treści prezentowane na łamach niniejszej witryny internetowej mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny, stanowiąc wyraz osobistych poglądów ich autora/ów oraz nie nie powinny stanowić podstawy przy podejmowaniu decyzji biznesowych, inwestycyjnych, lub podatkowych, za które to decyzje właściciel strony internetowej ani autorzy nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Podobne artykuły
Wyruszasz na podbój białych tras na snowboardzie lub nartach? Nie zapomnij się ubezpieczyć, inaczej słono zapłacisz za pomoc na stoku i u lekarza! Jakie dokumenty musisz posiadać obowiązkowo wyjeżdżając za granicę? Co powinieneś wykupić dodatkowo? Prześwietlamy ubezpieczenie na narty w różnych towarzystwach! Sprawdź nasz ranking polis narciarskich!
Choć sezon narciarski wciąż trwa, Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe już teraz ogłosiło, że pod względem liczby interwencji na stokach tegoroczna zima będzie rekordowa. Wyjeżdżając w góry, zwłaszcza poza granicami kraju, warto pomyśleć o wykupieniu dodatkowego ubezpieczenia.
Jadąc na wakacje planujemy wiele rzeczy. To, czy będziemy leżeć brzuchem do góry czy zwiedzać, jaki się przyda ekwipunek i ile euro potrzebujemy na przyjemności. W ferworze radosnych przygotowań zapominamy nieraz o tym, że wizyta w zagranicznym raju może się skończyć nagłym zachorowaniem, złamaniem ręki na surfingu, utratą bagażu albo uszkodzeniem cennego sprzętu.
Jedziesz na urlop, wykupujesz ubezpieczenie turystyczne w biurze podróży i myślisz, że sprawa jest zamknięta, a Ty i Twoja rodzina jesteście bezpieczni? Niestety, bywa różnie! Co zrobić, aby z wakacji nie wrócić z gigantycznym długiem?!
Najchętniej czytane
Ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC zmieniają się dynamicznie. Pamiętaj jednak, że porównując wysokość składki u różnych ubezpieczycieli, możesz oszczędzić nawet kilkaset złotych na polisie. Sprawdź ranking ubezpieczeń OC Punkty i sprawdź, gdzie można było kupić najtańsze ubezpieczenie OC i jakie są prognozy na kolejne miesiące. Pamiętaj, aby regularnie sprawdzać aktualizację naszego rankingu.
Sprowadzone auto używane z Wielkiej Brytanii, zwane potocznie „anglikiem” jest nadal atrakcyjną opcją dla wielu polskich kierowców. Pojazdy można odkupić w przystępnych cenach, co przyciąga entuzjastów motoryzacji, ale też kolekcjonerów. Jednak sama procedura zakupu, rejestracji i ubezpieczenia takiego auta w Polsce to szereg wyzwań i wymagań.
Rozmowy przez telefon to poważny problem na polskich drogach, który niejednokrotnie przyczynił się do niebezpiecznych sytuacji. Nie warto ryzykować również z tego powodu, że wykroczenie jest karane wysokim mandatem. Dowiedz się, co Ci grozi za rozmowę przez telefon w czasie jazdy.