Freeride, a ubezpieczenie narciarskie - co musisz wiedzieć?
"Freeride to wolność" - mówią freeriderzy i nie dają się zniechęcić do ekstremalnego narciarstwa. Szukają dziewiczych stoków i uciekają od zatłoczonych kurortów. Czy uprawiając freeride można wykupić ubezpieczenie narciarskie? Jakie są ograniczenia?
Freeride to jazda bez ograniczeń. Dla uprawiającego tę dyscyplinę narciarza istnieje tylko stok i adrenalina w żyłach. Free rider powinien – a wręcz musi – wykupić ubezpieczenie. Co trzeba o nim wiedzieć? Sprawdzamy.
Ubezpieczenie narciarskie- czy wystarczy dla freeridera?
Niedawno w Akademii Punkta opublikowaliśmy artykuł „Ubezpieczenie narciarskie. Ile kosztuje ubezpieczenie na narty lub snowboard?”, w którym sprawdziliśmy ile kosztuje polisa dla narciarza i snowboardzisty oraz dlaczego trzeba ją kupić.
Niestety – tradycyjne, podstawowe ubezpieczenie narciarskie to opcja dla osób, które wyjeżdżają na zimowy urlop i nie planują w jego czasie żadnych ekstremalnych przygód. Będą się trzymać utartych i dobrze oznaczonych stoków, przejadą się gondolą i wypiją wieczorem grzane wino.
Jeśli szukasz większej adrenaliny i planujesz jazdę ekstremalną, tradycyjne, klasyczne ubezpieczenie o podstawowym zakresie to za mało.
Czytaj także: Ubezpieczenie od sportów ekstremalnych. Jak wybrać i gdzie kupić polisę online?
Ubezpieczenie dla freeridera
W przypadku osoby uprawiającej free ride, ubezpieczenie jest szczególnie ważne. Ten sport niesie ze sobą o wiele większe ryzyko odniesienia kontuzji niż „zwykłe” narciarstwo. Ponadto jest też większe prawdopodobieństwo, że ewentualna akcja ratowników górskich będzie musiała być wsparta z powietrza. O ile o koszty ratownictwa w Polsce nie musimy się martwić, o tyle za granicą są one niebagatelne – godzina lotu helikoptera ratunkowego to 5 000 euro… Ważne jest też to, że „standardowe” ubezpieczenie podróżne nie obejmuje uprawiających freeride. Free riderzy powinni wykupić ubezpieczenie dla osób uprawiających sporty wysokiego ryzyka lub sporty ekstremalne.
Czytaj także: Ubezpieczenie narciarskie. Ile kosztuje ubezpieczenie na narty lub snowboard?
– Osoby poszukujące większej dawki adrenaliny, uprawiające sporty ekstremalne np. jazdę poza wyznaczonymi trasami, speedriding, freeskiing, heliskiing muszą rozszerzyć ochronę ubezpieczenia o dodatkową opcję. Podstawowy zakres ubezpieczenia nie obejmuje wypadków powstałych w wyniku uprawiania sportów wysokiego ryzyka – komentuje Arkadiusz Wiśniewski, członek zarządu Generali TU SA i dodaje też, że – podobnie osoby, które zajmują się sportami zimowymi wyczynowo również potrzebują umowy ubezpieczenia z rozszerzeniem o dodatkową opcję tj. wyczynowe uprawianie sportu. Dotyczy to osób trenujących regularnie, należących do klubów sportowych, biorących udział w zawodach sportowych, a także osoby zawodowo uprawiające te sporty.
Gdzie i za ile kupić polisę dla narciarza freeride?
Porównaliśmy oferty dwóch towarzystw, których polisy można kupić szybko on line. Założyliśmy, że potrzebne będzie ubezpieczenie dla jednej osoby, która wybiera się na tygodniowy wyjazd narciarski do Austrii na początku stycznia i ma powyżej 26 lat. Dane prezentują się następująco:
Czytaj także: Ubezpieczenia narciarskie online: jak wybrać dobrą polisę?
Oferta Warty rozszerzona o Pakiet SPORT i uprawianie sportów ekstremalnych:
Oferta Before you Go rozszerzona o sporty ekstremalne:
UWAGA! Przed wybraniem konkretnej oferty trzeba przeczytać Ogólne Warunki Ubezpieczenia (OWU), w których znajdują się m.in. informacje o tym jakie są wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela.
Czytaj także: Ubezpieczenie narciarskie: jakie ubezpieczenie na narty w Austrii wybrać?
Jeśli jest to możliwe – warto też wybrać jak najwyższe sumy ubezpieczenia – koszty leczenia czy transportu medycznego mogą być wysokie i nie warto oszczędzać na drogim wyjeździe kilkudziesięciu złotych tylko dlatego, że wydaje się nam, że ubezpieczenie o najniższym zakresie wystarczy.
Ubezpieczenie narciarskie dla rekreacji i freeraide dla Ciebie skalkulujesz TUTAJ.
Udanego urlopu!
Czytaj także: Ubezpieczenie sportowe na zagraniczny wyjazd. O czym pamiętać kupując polisę?
Podsumowanie
- Freeride to jazda bez ograniczeń. Dla uprawiającego tę dyscyplinę narciarza istnieje tylko stok i adrenalina w żyłach. Free rider powinien – a wręcz musi – wykupić ubezpieczenie.
- Standardowe, podstawowe ubezpieczenie narciarskie to w tym wypadku za mało
- Uprawiając sporty o wyższym ryzyku trzeba rozszerzyć zakres ubezpieczenia o takie ryzyko
- Warto zwrócić uwagę, czy ubezpieczenie zawiera np. koszty ratownictwa i sprzętu sportowego
- Wybierając ofertę, należy zapoznać się z wyłączeniami odpowiedzialności TU.
Wszystkie treści prezentowane na łamach niniejszej witryny internetowej mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny, stanowiąc wyraz osobistych poglądów ich autora/ów oraz nie nie powinny stanowić podstawy przy podejmowaniu decyzji biznesowych, inwestycyjnych, lub podatkowych, za które to decyzje właściciel strony internetowej ani autorzy nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Podobne artykuły
Włochy, Alpy czy Szwajcaria? Gdzie na narty? Amatorzy sportów zimowych od lat zadają sobie to samo pytanie. Okazuje się, że większość Polaków decyzję już podjęła i w nadchodzącym sezonie szusować będzie… No właśnie – gdzie? Choć alpejskie szczyty cieszą się wielką popularnością wśród narciarzy, to właśnie Włochy okazały się najpopularniejszym kierunkiem na narty w sezonie 2018/2019.
Aktywność fizyczna jest podstawą dobrego zdrowia niezależnie od wieku. Część osób nie poprzestaje jednak na standardowych sportach i szuka większych wrażeń. Sprawdź, jakie są sporty ekstremalne i czy wymagają dokupienia dodatkowego ubezpieczenia.
W Polsce nie usłyszymy o ubezpieczeniach nóg piłkarzy opiewających na 100 milionów euro, za to często usłyszymy o niedostatecznej ochronie sportowca amatora, który zaczyna swoją przygodę z bieganiem. Na rynku ubezpieczeń można spotkać się z polisą zarówno dla profesjonalisty, jak i amatora, powstają nawet specjalne oferty dla uprawiających konkretne dyscypliny sportu. Czy to znaczy, że możesz trenować w spokoju?
Wyruszasz na podbój białych tras na snowboardzie lub nartach? Nie zapomnij się ubezpieczyć, inaczej słono zapłacisz za pomoc na stoku i u lekarza! Jakie dokumenty musisz posiadać obowiązkowo wyjeżdżając za granicę? Co powinieneś wykupić dodatkowo? Prześwietlamy ubezpieczenie na narty w różnych towarzystwach! Sprawdź nasz ranking polis narciarskich!
Rośnie nasza świadomość ubezpieczeniowa i coraz częściej na liście rzeczy koniecznych do zrobienia przed wyjazdem na wakacje znajduje się zakup polisy turystycznej. Nie zawsze jednak spełnia ona swoją rolę tak jak powinna. Mogą zdarzyć się sytuacje, w których ubezpieczenie turystyczne okaże się bezużyteczne. Sprawdź, jak tego uniknąć!
Zima przyszła. Miłośnicy białego szaleństwa szykują się na stok. W Austrii, Francji czy we Włoszech możemy jeździć już od listopada. Ośrodki narciarskie w Polsce, Czechach i na Słowacji otwierają się zwykle w połowie grudnia. Jak się przygotować, żeby jazda była tyle przyjemna, co bezpieczna? Co zrobić, żeby uniknąć wypadku na nartach, i jak postępować, kiedy jednak mu ulegniemy?
Najchętniej czytane
Ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC zmieniają się dynamicznie. Pamiętaj jednak, że porównując wysokość składki u różnych ubezpieczycieli, możesz oszczędzić nawet kilkaset złotych na polisie. Sprawdź ranking ubezpieczeń OC Punkty i sprawdź, gdzie można było kupić najtańsze ubezpieczenie OC i jakie są prognozy na kolejne miesiące. Pamiętaj, aby regularnie sprawdzać aktualizację naszego rankingu.
Sprowadzone auto używane z Wielkiej Brytanii, zwane potocznie „anglikiem” jest nadal atrakcyjną opcją dla wielu polskich kierowców. Pojazdy można odkupić w przystępnych cenach, co przyciąga entuzjastów motoryzacji, ale też kolekcjonerów. Jednak sama procedura zakupu, rejestracji i ubezpieczenia takiego auta w Polsce to szereg wyzwań i wymagań.
Rozmowy przez telefon to poważny problem na polskich drogach, który niejednokrotnie przyczynił się do niebezpiecznych sytuacji. Nie warto ryzykować również z tego powodu, że wykroczenie jest karane wysokim mandatem. Dowiedz się, co Ci grozi za rozmowę przez telefon w czasie jazdy.