Jakiego kredytu poszukujesz? Jak najtańszego! Gdy widzisz ofertę kredytu hipotecznego bez prowizji za udzielenie, z bezpłatną wyceną nieruchomości, z atrakcyjną marżą, myślisz: „Ale tanio, tylko brać!”. Diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach, a bardzo ważnym szczegółem jest ubezpieczenie. Z nieodpowiednim ubezpieczeniem tani kredyt może okazać się bardzo drogi. Jak ustrzec się pułapek kredytowo-ubezpieczeniowych?
Polacy już wiedzą, że kredyt hipoteczny na trzydzieści lat to nie zakupy w spożywczaku, że tego się nie robi spontanicznie. Twój kredyt będzie Ci towarzyszył przez znaczną część życia, w szczęściu i w nieszczęściu, w zdrowiu i w chorobie, zatem musi być do Ciebie dobrze dopasowany, „uszyty na miarę”. Aby wybrać najlepszy kredyt, możesz samodzielnie porównywać oferty różnych banków lub udać się do doradcy finansowego. W każdej z tych sytuacji pamiętaj jednak, aby nie poprzestać na pierwszej ofercie, którą podsunie Ci doradca lub bankowiec. Nie odrzucaj z góry ofert, które wydają się trochę droższe od najtańszej, bo może się okazać, że po dokładnym przeanalizowaniu to one okażą się w Twojej sytuacji korzystniejsze. Pamiętaj też, że wraz z kredytem bardzo często oferowane jest również ubezpieczenie kredytu.
Kredyt bez ubezpieczenia. Czy to możliwe?
Jeśli nasłuchałeś się negatywnych opinii o ubezpieczeniach dodawanych do kredytów i szukasz kredytu hipotecznego bez żadnych ubezpieczeń, to mam dla Ciebie złą wiadomość – najprawdopodobniej takiego nie znajdziesz. W ciągu ostatnich lat sprzedaż wiązana usług ubezpieczeniowych z bankowymi, zwana bancassurance, zacieśniła się tak bardzo, że trudno znaleźć jakikolwiek kredyt, nie tylko hipoteczny, który byłby wolny od „wkładki” ubezpieczeniowej. Banki w ten sposób ograniczają swoje ryzyko związane z kredytowaniem, a także, co nie mniej istotne, są wynagradzane przez zakłady ubezpieczeń za pośrednictwo w pozyskaniu kolejnych klientów.
Oto najczęściej spotykane ubezpieczenia dodawane do kredytów hipotecznych:
-
ubezpieczenie na życie kredytobiorcy,
-
ubezpieczenie od utraty pracy,
-
ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW),
-
ubezpieczenie na wypadek choroby i trwałego inwalidztwa,
-
ubezpieczenie niskiego wkładu własnego (coraz rzadziej stosowane),
-
ubezpieczenie pomostowe – do momentu wpisu hipoteki do księgi wieczystej,
-
ubezpieczenie nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych,
-
ubezpieczenie na wypadek utraty wartości nieruchomości,
-
ubezpieczenie na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (ubezpieczenie inwestycyjne).
Dużo tego, prawda? Mogę Cię zapewnić, że w warunkach każdego kredytu, które dostaniesz do przeanalizowania, będzie kilka ubezpieczeń z powyższej listy. Ubezpieczenie kredytu nie jest w Polsce obowiązkowe, w przeciwieństwie np. do ubezpieczenia OC samochodu. Praktyka pokazuje jednak, że banki żądają od kredytobiorców wykupywania różnego typu ubezpieczeń. Czy koniecznie musisz je wykupić? Czy takie ubezpieczenie to tylko przykry dodatek zwiększający koszt kredytu, czy może realne zabezpieczenie dla Ciebie?
UWAGA!!! Gdy bierzesz kredyt z większości powyżej wymienionych ubezpieczeń będziesz musiał ustanowić cesję praw na bank, czyli uprawnić bank do odbioru świadczenia.
Czytaj także: Jak działa cesja polisy na bank?
Bank nie ma prawa zmusić Cię, abyś wykupił ubezpieczenie u konkretnego ubezpieczyciela, z którym ma podpisaną umowę, ani do tego, byś przystąpił do grupowej umowy zawartej przez bank. Powinieneś mieć swobodę wyboru zakładu ubezpieczeń. Ewentualnie bank może przedstawić Ci listę ubezpieczycieli, których polisy zaakceptuje.
Aby ubezpieczenie było rzeczywistym zabezpieczeniem zarówno dla Ciebie, jak i dla banku, musi być wybrane świadomie. Moja podstawowa rada jest taka: gdy bierzesz do porównania warunki różnych kredytów, zawsze żądaj w banku, aby dano Ci również warunki wszystkich ubezpieczeń, których dany bank wymaga. A w domu czytaj dokumenty dotyczące ubezpieczenia tak dokładnie, jak dokumenty kredytowe. Możesz odkryć, że kredyt, którym się interesujesz jest, owszem, tani, ale ubezpieczenie będzie albo drogie, albo ryzykowne, albo w ogóle do Ciebie niedopasowane.
Czym jest ubezpieczenie kredytu?
Najprostsze wytłumaczenie sprowadza się do tego, że dla banku jest to forma zabezpieczenia spłaty kredytu. Jednak kwestia ubezpieczenia pożyczki bankowej jest tak naprawdę dość skomplikowana. Mogłoby się wydawać, że wykupując ubezpieczenie kredytu gwarantujemy sobie całkowite bezpieczeństwo na wszelkie okoliczności i wszystkie przeszkody, które staną na naszej drodze. To oczywiście nieprawda.
Ubezpieczenia kredytu są bardzo różne i mogą w związku z tym zawierać różne klauzule. Dlatego koniecznie trzeba się najpierw zapoznać z warunkami dotyczącymi proponowanego ubezpieczenia. Ze szczegółowej umowy zawierającej OWU (ogólne warunki ubezpieczenia) dowiadujemy się, w jakich konkretnych sytuacjach pieniądze zostaną nam wypłacone, a kiedy nie możemy liczyć na pomoc ubezpieczyciela.
Czytaj także: Ubezpieczenie mieszkania do kredytu hipotecznego
Czy ubezpieczenie kredytu może być niedopasowane?
Oczywiście może. Do Rzecznika Finansowego wpływają liczne skargi kredytobiorców, którzy kupili sobie „wydmuszkę” ubezpieczeniową, czyli iluzoryczną ochronę. Ci ludzie przez lata płacili składkę na ubezpieczenie, a gdy już doszło do nieszczęścia, okazuje się, że np. ubezpieczyciel odmówił wypłaty świadczenia z tytułu utraty pracy, bo ubezpieczony był zatrudniony na umowę zlecenie.
W najbardziej tragicznych przypadkach ludzie ciężko schorowani ubezpieczają się na życie nie wiedząc, że jeśli umrą wskutek choroby, ubezpieczyciel i tak nie wypłaci świadczenia. A kiedy bank nie może odzyskać pieniędzy z polisy, sięga po inne zabezpieczenia, czyli np. mieszkanie. W opracowanym przez Rzecznika Aneksie do Raportu bancassurance przeczytasz szerzej o najczęstszych nieprawidłowościach w oferowaniu ubezpieczeń przez banki.
Czy ubezpieczenie kredytu może być ryzykowne?
Oj, tak. Przekonali się o tym boleśnie kredytobiorcy, którzy dali się złapać na bankowe „promocje”, czyli minimalne obniżenie marży kredytowej w zamian za wykupienie wieloletniej polisy inwestycyjnej. Teraz nie dość, że co miesiąc spłacają niemałe raty kredytu, to jeszcze dodatkowo płacą składki na ryzykowny produkt inwestycyjny, który wcale nie gwarantuje zysku, a za jego wcześniejsze rozwiązanie ubezpieczyciel przewiduje horrendalnie wysokie opłaty likwidacyjne. Mówią o sobie „nabici w polisy”.
Ubezpieczenia oferowane w bankach do niedawna miały najczęściej formę ubezpieczeń grupowych. Stronami takiej umowy są zakład ubezpieczeń oraz bank jako ubezpieczający. Grupę ubezpieczonych stanowią wszyscy kredytobiorcy. Ty, jako klient, nie jesteś stroną umowy, choć to Ty płacisz składkę. Strony umowy nie muszą przekazać Ci wszystkich warunków ubezpieczenia, a jedynie te, które dotyczą Twoich praw i obowiązków. Widzisz zatem, że w umowie grupowej Twoja pozycja prawna jest słabsza niż w umowie indywidualnej, którą sam możesz zawrzeć z ubezpieczycielem.
Czytaj także: Uwaga na ubezpieczenia w bankach: pracownicy nie wiedzą, co sprzedają
Ubezpieczenia grupowe mają jeszcze jedną wadę – uproszczenie ankiet medycznych i brak konieczności robienia badań lekarskich. Powiesz: „Jaka to wada? Przecież to dobrze, że nikt w banku nie będzie mnie wypytywał o wagę, przebyte choroby i o to, czy palę papierosy!”. Nie zapominaj jednak, że ubezpieczenie ma być takie, jak kredyt – jak najbardziej dopasowane do Ciebie. Czy wolisz płacić mniejszą składkę za ubezpieczenie, z którego w razie problemu masz małe szanse skorzystać, czy może mieć dopasowane do Twojej sytuacji ubezpieczenie ze składką obliczoną indywidualnie dla Ciebie?
Wielki błąd kredytobiorców polega na tym, że starają się za wszelką cenę spełnić warunki banku i wykupują każde ubezpieczenie, jakiego bank zażąda, byle tylko dostać kredyt. Tymczasem ubezpieczenie, podobnie jak kredyt, będzie Ci towarzyszyć przez wiele lat, więc musisz zainteresować się jego zakresem. Pracownicy banków i doradcy finansowi będą chętnie rozmawiali z Tobą o kredycie, ale mniej chętnie o ubezpieczeniu. Dlatego zawsze żądaj warunków ubezpieczenia i dokładnie je czytaj. Czasami warto zdecydować się na nieco droższy kredyt z ubezpieczeniem indywidualnym na życie, niż na tani z grupową polisą inwestycyjną.
Czy ubezpieczenie kredytu to obowiązek?
Czasy się zmieniły, nie stosuje się już poręczeń pożyczek w postaci weksli, zastawów czy żyrowania. W związku z tym ubezpieczenie kredytu, zwłaszcza przy dużych sumach, pozostaje dla banku jedynym zabezpieczeniem spłaty. Dlatego podczas przeprowadzania formalności związanych z kredytem pracownik banku wymaga, aby usługa została ubezpieczona.
Bywa, że bankowcy łączą ubezpieczenie z usługą kredytu, stosując różne zabiegi marketingowe typu zachęcająca prowizja. Ale coraz częściej po prostu uzależniają przyznanie kredytu od jego ubezpieczenia. Tymczasem ubezpieczenie kredytu jest dobrowolne, ponieważ ustawodawca nie przewidział dla klientów banku takiego obowiązku i to od nas zależy, czy uznamy ubezpieczenie za pomocne. Należy więc poznać szczegóły oferty ubezpieczenia, przemyśleć wszystkie za i przeciw, by podjąć najlepszą dla siebie decyzję.
Jednak istnieją sytuacje, w których od razu lepiej uznać możliwość ubezpieczenia za swój obowiązek. Dzieje się tak w przypadku kredytu hipotecznego oraz kredytu z niskim wkładem własnym. W pierwszym przypadku wykupienie ubezpieczenia na życie pozwala uniknąć obciążenia spłatą kredytu rodziny kredytobiorcy po jego niespodziewanej śmierci. Z kolei przy zbyt niskim wkładzie własnym bank może zażądać ubezpieczenia, ponieważ przepisy określają, by osoba biorąca pożyczkę miała 20% wkładu własnego.
Jaki kredyt można ubezpieczyć?
Banki udzielają wielu różnych kredytów. Wśród nich najpopularniejsze są kredyty hipoteczne, konsumpcyjne, konsumenckie, gotówkowe czy konsolidacyjne. Każdy z nich nieco inaczej określa prawa i obowiązki osoby zaciągającej pożyczkę. Do każdego z nich jednocześnie pracownik banku proponuje ubezpieczenie obejmujące różne rozwiązania. Objąć ubezpieczeniem można więc każdy rodzaj kredytu. Co ciekawe, jeśli oferta naszego banku nam nie odpowiada, można skorzystać z oferty innego banku lub samodzielnie wykupić polisę w wybranym towarzystwie ubezpieczeniowym. Jednak ubezpieczenie kredytu w naszym banku pozwoli zaoszczędzić przede wszystkim formalności, a często i wydatków. Oto najpopularniejsze rodzaje ubezpieczenia kredytów, które stosuje się zarówno przy kredytach hipotecznych jak i konsumpcyjnych.
Najpopularniejsze rodzaje ubezpieczeń kredytu
Ubezpieczenie na życie to jedno z podstawowych rodzajów ubezpieczenia. Dzięki niemu po śmierci kredytobiorcy pozostała część kredytu zostaje spłacona przez ubezpieczyciela, niekiedy także z odsetkami. Dzięki temu rodzina nie zostaje obciążona tym przykrym obowiązkiem.
Jednak nie tylko taka ostateczność jak śmierć jest przeszkodą w spłacie kredytu. Dlatego umowy ubezpieczenia obejmują przypadki, w których nie jesteśmy zdolni do dalszej spłaty rat. Jednym z nich jest ubezpieczenie na wypadek trwałego inwalidztwa, które zapewnia spłatę kredytu po nieszczęśliwym wypadku uniemożliwiającym pracę. Bardzo podobne do niego jest ubezpieczenie na wypadek niezdolności do pracy. W kwestii aktywności zawodowej istnieje także ubezpieczenie na wypadek utraty pracy, które w przypadku utraty pracy nie z naszej winy, pokryje kilka rat pożyczki.
I wreszcie kwestia ubezpieczenia dotycząca kredytów hipotecznych. Bank wymaga od tego typu kredytobiorców przede wszystkim ubezpieczenia nieruchomości. Mieszkanie, dom czy inny lokal muszą zostać ubezpieczone od zdarzeń losowych za pośrednictwem banku lub u dowolnego ubezpieczyciela. Jednak pieniądze z ewentualnego odszkodowania po szkodzie trafiają nie do kredytobiorcy, ale do banku na spłatę hipoteki. Od ubezpieczenia nie uciekną także osoby, którym marzy się własna nieruchomość, ale nie uzbierały wymaganych 20% wkładu własnego. Ubezpieczenie niskiego lub całkowitego braku wkładu własnego pokrywa na rzecz banku właśnie różnicę między tym, co powinien, a co realnie wpłacił klient.
Osoba, która decyduje się na ubezpieczenie kredytu, musi mieć świadomość, że zapłaci za kredyt więcej niż stanowi jego podstawowa kwota, ponieważ jest ono dodane do ceny kredytu. Dodatkowo całość sumy ubezpieczenia zostaje opłacona z góry. Jednak w przypadku wcześniejszej spłaty nie są to pieniądze stracone, ponieważ można odzyskać część sumy za niewykorzystany okres. Bardzo ważne jest też, by ktoś z najbliższej rodziny znał warunki umowy ubezpieczeniowej i, w razie potrzeby, mógł starać się o spłatę kredytu przez ubezpieczyciela.
Podsumowanie
- Składka na ubezpieczenie jest istotnym składnikiem kosztu kredytu.
- Znalezienie kredytu hipotecznego bez jakichkolwiek ubezpieczeń jest praktycznie niemożliwe.
- Bank musi zagwarantować Ci swobodę wyboru zakładu ubezpieczeń.
- W banku i u doradcy finansowego zawsze żądaj warunków ubezpieczeń, których dany bank wymaga. Czytaj je tak dokładnie, jak warunki kredytu.
- Uwaga na ubezpieczenia grupowe. Czytaj ich warunki, aby przekonać się, czy będą dopasowane do Twojej sytuacji finansowej i zdrowotnej. Jeśli nie, wybierz ubezpieczenie indywidualne.
- Uwaga na polisy inwestycyjne. Połączenie kredytu z inwestowaniem w fundusze ubezpieczeniowe to moim zdaniem zły pomysł.
Wszystkie treści prezentowane na łamach niniejszej witryny internetowej mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny, stanowiąc wyraz osobistych poglądów ich autora/ów oraz nie nie powinny stanowić podstawy przy podejmowaniu decyzji biznesowych, inwestycyjnych, lub podatkowych, za które to decyzje właściciel strony internetowej ani autorzy nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Podobne artykuły
Polisa na życie, ubezpieczenie od utraty pracy, ubezpieczenie mieszkania - bank, w którym staramy się o kredyt hipoteczny ma prawo zaoferować nam dodatkowe polisy ubezpieczeniowe. Czy musimy z nich korzystać? Na pewno nie ze wszystkich. Warto więc wiedzieć, co dają nam poszczególne ubezpieczenia, w jaki sposób chronią nasze interesy i jak działają. Które dodatkowe ubezpieczenia warto mieć, a które to tylko marketing?
Konsekwencją epidemii koronawirusa są czasowe ograniczenia w funkcjonowaniu zakładów pracy. Niepewność powoduje, że wielu kredytobiorców zastanawia się, co dalej. Dotyczy to szczególnie osób spłacających kredyty hipoteczne. Czy w obecnej sytuacji zadziała ubezpieczenie kredytu hipotecznego? Jakie propozycje dla swoich klientów przygotowały banki? Sprawdzamy!
Kredyt kupiecki to wyjście z sytuacji, kiedy przedsiębiorcy brakuje odpowiednich środków na zakup niezbędnych towarów i usług. Sprawdź, jak on wygląda w praktyce i czy warto wykupić ubezpieczenie kredytu kupieckiego!
Z danych BIK wynika, że w ubiegłym roku co drugi dorosły Polak korzystał z kredytu. Ponad 15 milionów rodaków zadłużyło się w bankach. Część z nich zrobiła to, aby kupić nowe auto. Jeśli kupujesz pojazd “do spółki z bankiem”, sprawdź, jakie powinno być ubezpieczenie samochodu na kredyt.
Aż 6500 zł zapłacił ojciec naszego Czytelnika za ubezpieczenie pożyczki, które i tak nie daje mu żadnej ochrony. W dodatku sprzedano mu polisę od niezdolności do pracy - choć ma 78 lat i jest na emeryturze. Co na to KNF?
Ubezpieczenie pomostowe to jeden z obowiązkowych składników kredytu hipotecznego. Niewiele osób jednak wie, czym w zasadzie jest owa polisa i kogo chroni. Jakie zmiany szykują się w związku z podpisaną 16 sierpnia 2022 r. przez prezydenta nowelizacją ustawy? Ile wynosi ubezpieczenie pomostowe i jakie stawki obowiązują w mBanku, PKO BP czy Alior Banku. Odpowiadamy!
Najchętniej czytane
Ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC zmieniają się dynamicznie. Pamiętaj jednak, że porównując wysokość składki u różnych ubezpieczycieli, możesz oszczędzić nawet kilkaset złotych na polisie. Sprawdź ranking ubezpieczeń OC Punkty i sprawdź, gdzie można było kupić najtańsze ubezpieczenie OC i jakie są prognozy na kolejne miesiące. Pamiętaj, aby regularnie sprawdzać aktualizację naszego rankingu.
Sprowadzone auto używane z Wielkiej Brytanii, zwane potocznie „anglikiem” jest nadal atrakcyjną opcją dla wielu polskich kierowców. Pojazdy można odkupić w przystępnych cenach, co przyciąga entuzjastów motoryzacji, ale też kolekcjonerów. Jednak sama procedura zakupu, rejestracji i ubezpieczenia takiego auta w Polsce to szereg wyzwań i wymagań.
Na terytorium Polski nie musisz mieć przy sobie fizycznego dokumentu prawa jazdy. Obowiązek taki został zniesiony pod koniec 2020 roku. Czy takie same zasady obowiązują po przekroczeniu granicy? Dowiedz się, jakie konsekwencje wywołuje brak prawa jazdy przy kontroli za granicą.