Chyba każdy kierowca choć raz wsiadł do swojego auta, przekręcił kluczyk w stacyjce i… usłyszał ten charakterystyczny dźwięk, przyprawiający o dreszcz grozy. Akumulator odmówił posłuszeństwa i zamiast komfortowo i punktualnie dojechać do pracy, musisz w pośpiechu i nerwach wzywać taksówkę. Ale jest jeszcze jedno wyjście – odpalić pojazd „na kable”. Jak podłączyć kable rozruchowe?
Jak podłączyć kable rozruchowe ? Na czym to polega?
Sprawa jest bardzo prosta: natychmiastowo wskrzeszamy nasz osłabiony akumulator, podłączając go do innego źródła prądu za pomocą kabli rozruchowych. Do tego celu, oprócz, rzecz jasna, samych kabli (które zawsze warto mieć w bagażniku, tak na wszelki wypadek – jeśli nie przydadzą się nam, możemy pomóc innemu kierowcy) potrzebujemy drugi samochód ze sprawnym akumulatorem. Możemy skorzystać z pomocy sąsiada, znajomego, a nawet taksówkarza. Praktycznie każda korporacja posiada w swojej ofercie taką usługę, a jej koszt waha się w granicach 15−20 złotych.
Pamiętaj: różnice w pojemności akumulatora ładowanego i tego, od którego go uruchamiamy, nie powinny być duże, nietrudno bowiem o rozładowanie „zdrowego” akumulatora.
Sprawdź też: Jak sprawdzić stan naładowania akumulatora
Jakie kable rozruchowe kupić?
Im grubsze przewody rozruchowe, tym lepiej – chodzi o przekrój miedzianego przewodu znajdującego się pod gumową osłoną. Grubszy przewód wytrzyma większe natężenie prądu i szybciej go przekaże. Informacje o przekroju znajdziemy na opakowaniu przewodów.
Zwróćmy też uwagę na długość kabli – zwykle optymalne są przewody 2,5-metrowe, ale dłuższe dadzą nam pewność, że podłączymy się z akumulatorem sprawnego auta, nawet jeśli będzie ono stało nieco dalej lub w mniej korzystnej pozycji względem naszego pojazdu (np. jeśli zaparkowaliśmy pomiędzy ściankami na parkingu podziemnym). Jeśli więc mamy wybór, kupmy przewody 5-metrowe.
Warto wybrać przewody rozruchowe o dobrych parametrach. Zwróćmy uwagę na maksymalne natężenie przewodzonego prądu – dobrze, jeśli jest to 600, a nawet 1000 A.
W sieciowych marketach można kupić przewody rozruchowe już nawet za kilkanaście złotych. Nie będzie to jednak sprzęt o dobrych parametrach. Dlatego, jeśli już decydujemy się na zakup, warto dopłacić. W miarę solidne kable kupimy za 100−200 zł. Za te naprawdę wysokiej klasy trzeba zapłacić nawet 400 zł.
Podłączanie kabli rozruchowych? Od czego zacząć?
Najlepiej, żeby oba pojazdy stały obok siebie, tak aby kable sięgnęły spod maski jednego pod maskę drugiego. Silnik auta ze sprawnym akumulatorem przed podłączeniem przewodów rozruchowych powinien być wyłączony. Uruchamiamy go dopiero, gdy kable zostaną podpięte. W samochodzie pobierającym energię należy wyłączyć wszystkie jej odbiorniki, takie jak radio czy światła. Warto sprawdzić, czy krokodylki przy kablach (część, którą przypniemy do akumulatora) są dobrej jakości – to od nich zależy przewodzenie prądu. Należy też zwrócić uwagę na klemy obu akumulatorów – powinny być czyste, ponieważ osad i brud będą utrudniały przepływ prądu.
Kable rozruchowe: Ważna jest kolejność!
To sprawa kluczowa. Najpierw podłączamy przewód dodatni – czerwony – z klemą oznaczoną plusem w sprawnym akumulatorze. Przy zachowaniu ostrożności, tak aby drugi koniec kabla nie miał kontaktu z żadną metalową częścią samochodu (wówczas dojdzie do zwarcia), podłączamy drugi jego koniec do klemy oznaczonej plusem w akumulatorze biorcy. Na tym etapie wciąż silnik sprawnego auta jest wyłączony. Następnie przewód masowy – czarny – podłączamy do klemy oznaczonej minusem w akumulatorze dawcy. Jego drugiego końca nie podłączamy jednak do bieguna ujemnego rozładowanego akumulatora, tylko do nadwozia biorcy, to znaczy do jakiegoś metalowego, ale nielakierowanego elementu pod maską.
UWAGA: Dlaczego nie podłączamy końcówki kabla masowego do ujemnego bieguna w samochodzie biorcy? Akumulator zawiera w sobie kwas siarkowy, a ten w połączeniu z prądem wydziela wodór w formie wybuchowego gazu. Jeśli podepniemy kabel minusowy pod biegun ujemny iskry, które się wytworzą mogą doprowadzić do wybuchu.
Czas odpalić silnik!
Po odpowiednim podłączeniu przewodów rozruchowych odpalamy silnik dawcy. Dobrze, gdy jego obroty utrzymujemy na poziomie ok. 1500 obr./min. – unikniemy wówczas ryzyka rozładowania sprawnego akumulatora. Po około dwóch minutach próbujemy odpalić niesprawny pojazd. Niekoniecznie uda się to za pierwszym razem. Kręcimy rozrusznikiem maksymalnie 10 sekund, a jeśli auto nie „zaskoczy”, po kilkuminutowej przerwie podejmujemy kolejną próbę. Gdy kilka podejść nie przyniesie rezultatu, możemy już tylko zadzwonić po lawetę, albo – jeśli samochód stoi blisko naszego domu – wymontować akumulator i naładować go za pomocą prostownika.
Jak odłączyć kable rozruchowe?
Jeśli rozładowany akumulator uda się uruchomić, zostawiamy oba pojazdy – połączone kablami – przez kilka minut na pracujących silnikach. Akumulator biorcy zostaje w ten sposób doładowany. Następnie gasimy silnik samochodu, od którego pożyczyliśmy prąd.
Przewody rozruchowe odłączamy w kolejności odwrotnej do tej, w jakiej je podłączaliśmy. A więc: najpierw odczepiamy czarny przewód od masy w samochodzie biorcy, następnie od ujemnego bieguna w akumulatorze dawcy. I przechodzimy do kabla czerwonego: najpierw odpinamy go od bieguna dodatniego w samochodzie biorcy, a na koniec od bieguna dodatniego w samochodzie dawcy.
Warto mieć świadomość, że po uruchomieniu samochodu „na kable”, czyli za pomocą przewodów rozruchowych, prawdopodobnie i tak będziemy musieli podładować nasz akumulator. Krótkie, kilkukilometrowe trasy na pewno nie wystarczą, żeby alternator zadziałał w pełni. Na to można mieć nadzieję, jeśli od razu zamierzamy przejechać kilkaset kilometrów. Jeśli nasz akumulator ma już swoje lata i często odmawia posłuszeństwa, najlepiej pomyśleć o jego wymianie.
Wskaż miesiąc końca polisy – zagwarantujemy Ci ofertę z najniższą ceną.
Wszystkie treści prezentowane na łamach niniejszej witryny internetowej mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny, stanowiąc wyraz osobistych poglądów ich autora/ów oraz nie nie powinny stanowić podstawy przy podejmowaniu decyzji biznesowych, inwestycyjnych, lub podatkowych, za które to decyzje właściciel strony internetowej ani autorzy nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Najnowsze artykuły
Drugi kwartał 2024 roku to konsekwentny wzrost stawek za obowiązkowe OC. Sprawdź, w jakich lokalizacjach kierowcy mogli skorzystać z atrakcyjnych cen polis oraz jakie czynniki wpłynęły na kształtowanie się tych stawek. Przygotowana analiza zmian, które zachodzą na rynku, pozwoli lepiej zrozumieć aktualną sytuację i podjąć racjonalne decyzje dotyczące ubezpieczenia.
Jeśli oferujesz usługi związane z motoryzacją i Twoimi klientami są kierowcy, program SKP jest właśnie dla Ciebie. Zostań partnerem Punkty. Przekazuj swoim klientom Kod Rabatowy na 100 zł przy zakupie OC/AC i zgarniaj prowizję.
Ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC zmieniają się dynamicznie. Pamiętaj jednak, że porównując wysokość składki u różnych ubezpieczycieli, możesz oszczędzić nawet kilkaset złotych na polisie. Sprawdź ranking ubezpieczeń OC Punkty i sprawdź, gdzie można było kupić najtańsze ubezpieczenie OC i jakie są prognozy na kolejne miesiące. Pamiętaj, aby regularnie sprawdzać aktualizację naszego rankingu.
Uwaga kierowcy! Od 1 stycznia 2024 roku drastycznie wzrosły kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC. 1 lipca nastąpi wzrost płacy minimalnej, co wiąże się z kolejną podwyżką kar, które uzależnione są od naszych zarobków. Sprawdź, ile możesz zapłacić, jeśli nie masz ważnej polisy i nie ryzykuj. Ubezpieczenie OC to nie tylko obowiązek, ale też ochrona dla Ciebie i innych uczestników ruchu drogowego.
Niestety każdego roku dochodzi do tysięcy potrąceń psów lub innych zwierząt na drodze. Niezależnie od tego czy jest to domowy pupil, który zerwał się ze smyczy czy też dzikie zwierzę, takie zdarzenie może mieć poważne konsekwencje. Nie tylko dla samego zwierzęcia, ale także dla kierowcy i jego pojazdu. W obliczu nagłej i stresującej sytuacji oraz z braku wiedzy jak postępować w takich przypadkach łatwo popełnić błąd.
Prowadzenie myjni samochodowej to złożona działalność, która wymaga odpowiedniego zabezpieczenia na wypadek nieprzewidzianych sytuacji. Właściciele takich przedsiębiorstw muszą mieć świadomość ryzyk związanych z prowadzeniem biznesu i zadbać o kompleksową ochronę.
Prowadzenie warsztatu samochodowego to działalność niosąca pewne ryzyko – od uszkodzenia pojazdów klientów po zniszczenie własnego mienia. Właściciele serwisów muszą być więc przygotowani na nieprzewidziane sytuacje, dlatego koniecznością staje się posiadanie właściwego zabezpieczenia. Jednym z polecanych i sprawdzonych narzędzi ochrony jest ubezpieczenie warsztatu samochodowego.
Najchętniej czytane
Ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC zmieniają się dynamicznie. Pamiętaj jednak, że porównując wysokość składki u różnych ubezpieczycieli, możesz oszczędzić nawet kilkaset złotych na polisie. Sprawdź ranking ubezpieczeń OC Punkty i sprawdź, gdzie można było kupić najtańsze ubezpieczenie OC i jakie są prognozy na kolejne miesiące. Pamiętaj, aby regularnie sprawdzać aktualizację naszego rankingu.
Sprowadzone auto używane z Wielkiej Brytanii, zwane potocznie „anglikiem” jest nadal atrakcyjną opcją dla wielu polskich kierowców. Pojazdy można odkupić w przystępnych cenach, co przyciąga entuzjastów motoryzacji, ale też kolekcjonerów. Jednak sama procedura zakupu, rejestracji i ubezpieczenia takiego auta w Polsce to szereg wyzwań i wymagań.
Przerwy w dostawach prądu, tysiące zerwanych dachów, a nawet całkowicie zniszczonych domów. To skutki orkanów, które coraz częściej przetaczają się przez Polskę, zostawiając za sobą potężne straty. Naprawa szkód będzie mniej dotkliwa, jeśli otrzymasz odszkodowanie z ubezpieczenia nieruchomości na wypadek wichur. Ile kosztuje i jak działa ubezpieczenie na wypadek silnego wiatru, huraganu i trąby powietrznej?