Niebieska tablica informacyjna z napisem „Kontrola prędkości – fotoradar”. Lubiana przez kierowców, bo informująca o tym, gdzie zdjąć nogę z gazu, aby uniknąć mandatu. Co więc robimy widząc ostrzeżenie? Zbliżamy się do punktu kulminacyjnego, zwalniamy, przejeżdżamy cel i… dodajemy gazu. Zmniejszenie prędkości jest więc chwilowe. Teraz jednak może się to zmienić. Do gry ma wejść OPP, czyli odcinkowy pomiar prędkości.
System fotoradarów łatwo można obejść. W tym celu wystarczy zdjąć nogę z gazu we właściwym momencie po to, by po przejechaniu „pudła” docisnąć ją ze zdwojoną siłą. Drogowcy z Warszawy znaleźli jednak nowy sposób na piratów drogowych, z którym już nie będzie można tak pogrywać. Chodzi o odcinkowy pomiar prędkości. Warszawa ma być pierwszym miastem, w którym prędkość będzie mierzona odcinkowo, a kierowcy będą musieli zwalniać na dłuższym odcinku drogi, a nie tylko mijając fotoradar.
Odcinkowy pomiar prędkości w Warszawie
Odcinkowy pomiar prędkości, w skrócie znany jako OPP, nowością w Polsce wcale nie jest. Pierwsze odcinkowe pomiary prędkości uruchomione zostały już w 2015 roku. Do tej pory rozwiązanie to jest jednak stosowane przede wszystkim na drogach poza miastami, autostradach i drogach ekspresowych. To ma się jednak zmienić. Warszawa ma być pierwszym miastem, gdzie zostałby wprowadzony OPP.
Na początek, by rozwiać wszelkie wątpliwości – dlaczego padło na Warszawę? Wcale nie dlatego, że jest największym miastem i stolicą Polski. Przyczyny można doszukiwać się w… kierowcach poruszających się po jej ulicach i ich zamiłowaniu do prędkości. A raczej do jej przekraczania. We wrześniu 2018 roku Zarząd Dróg Miejskich zdradził wynik dwuletniego pomiaru prędkości na stołecznych ulicach. Można o nim powiedzieć wszystko, ale na pewno nie to, że jest optymistyczny. Jest wręcz przerażający.
220 tysięcy warszawskich kierowców bez prawa jazdy?
Rocznie, za przekroczenie prędkości w Warszawie, prawo jazdy powinno stracić… 220 tysięcy kierowców. Najgorzej sytuacja wygląda na moście Poniatowskiego i w tunelu Wisłostrady, gdzie prawie nikt nie stosuje się do obowiązujących tam przepisów. Informowano, że w ciągu doby dokument uprawniający do jazdy powinno stracić tam 370 kierowców. I właśnie to zadecydowało o decyzji ZDR, który zawnioskował o zainstalowanie systemu OPP właśnie w tych dwóch miejscach. Drogowcy chcąc jednak wynagrodzić jakoś tę „niedogodność” kierowcom zawnioskowali jednocześnie o podniesienie w obu miejscach limitu prędkości do 70 km/h.
Odcinkowy pomiar prędkości: jak to działa?
Założenia odcinkowego pomiaru prędkości są banalnie proste. System OPP polega na tym, że na początku i końcu danego odcinka ustawione są urządzenia wyposażone w kamerę, która rejestruje wjazd i wyjazd samochodu. Średnio odcinki te mają kilka kilometrów długości. Zawsze jednak są one odpowiednio oznakowane, a na tabliczkach znajdziemy także informację o długości takiego odcinka. Kamera wykonuje zdjęcie, odczytuje numer rejestracyjny pojazdu, a także godzinę wjazdu na dany odcinek. Druga kamera odnotowuje z kolei czas wyjazdu z odcinka objętego pomiarem. To właśnie na podstawie tych danych system komputerowy wylicza średnią prędkość, z jaką poruszało się auto. Co w sytuacji, gdy okaże się, że kierowca przekroczył dozwoloną prędkość? Wówczas musi się on liczyć z mandatem. Wówczas system przekazuje informacje do Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, który obsługiwany jest przez Generalną Inspekcję Transportu Drogowego, a ta rozpoczyna postępowanie dotyczące wykroczenia.
OPP w Warszawie: co, gdzie, kiedy?
Czy odcinkowy pomiar prędkości w Warszawie rzeczywiście stanie się faktem? A jeśli tak, to kiedy? Tego nie wiadomo. Generalna Inspekcja Transportu Drogowego jak dotąd nie potwierdziła tych rewelacji, a poinformowała jedynie, że aby urządzenia do OPP pojawiły się we wskazanych lokalizacjach, wcześniej muszą one zostać uznane za niebezpieczne. Do tej pory za miejsce niebezpieczne został uznany jedynie Most Poniatowskiego. Nie oznacza to jednak, że właśnie tam zostanie wprowadzony OPP. Do Inspekcji Transportu Drogowego wpłynęło w sumie 2 tysiące wniosków z całego kraju o zainstalowanie rejestratorów prędkości. Ostatecznie wybrana zostanie jedynie część z nich, a wszystko to pod warunkiem, że akcja zostanie dofinansowana z Unii.
Podsumowanie
- Pierwsze odcinkowe pomiary prędkości w Polsce uruchomione zostały już w 2015 roku. Do tej pory funkcjonują jednak na drogach poza miastami.
- Warszawa ma być pierwszym miastem, gdzie planuje się wprowadzenie odcinkowego pomiaru prędkości. Pod uwagę brane są dwie lokalizacje – Most Poniatowskiego oraz tunel Wisłostrady.
- Z analizy Zarządu Dróg Miejskich wynika, że aż 220 tysięcy stołecznych kierowców powinno stracić prawo jazdy za przekroczenie prędkości.
- OPP polega na zmierzeniu czasu, w którym kierowca pokonuje dany odcinek. Wszystko na podstawie danych z kamer umieszczonych na początku i końcu danego odcinka.
Wskaż miesiąc końca polisy – zagwarantujemy Ci ofertę z najniższą ceną.
Wszystkie treści prezentowane na łamach niniejszej witryny internetowej mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny, stanowiąc wyraz osobistych poglądów ich autora/ów oraz nie nie powinny stanowić podstawy przy podejmowaniu decyzji biznesowych, inwestycyjnych, lub podatkowych, za które to decyzje właściciel strony internetowej ani autorzy nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Powiązane artykuły
Na początku roku Komisja Europejska, Parlament Europejski oraz przedstawiciele państw członkowskich, poparli zmianę unijnego prawa w zakresie wyposażenia nowych samochodów. Jednym z obowiązkowym elementów będzie ISA (Intelligent Speed Assistance), czyli system ograniczania prędkości. Na jakiej zasadzie działa ISA? Czemu ma służyć ogranicznik prędkości? Z jakimi korzyściami się wiąże i jakie może mieć konsekwencje?
Czy na pewno znasz ograniczenia prędkości na drogach w Polsce? Sprawa wydaje się banalna, jednak jak się okazuje, nie zawsze dokładnie wiemy, jakie dopuszczalne prędkości obowiązują na konkretnych odcinkach drogi i często łamiemy przepisy, nawet o tym nie wiedząc. Dlatego, zanim wybierzesz się w kolejną podróż samochodem, przeczytaj nasz poradnik i sprawdź, z jaką prędkością możesz jechać.
Tempomat to urządzenie, którego zadaniem jest utrzymywanie stałej prędkości jazdy bez względu na rodzaj i nachylenie nawierzchni. Jak działa? Czy warto mieć go w swoim aucie? Sprawdzamy!
Międzynarodowe podróże nigdy nie były tak proste. Z racji przynależności do strefy Schengen, przejazd autem przez kolejne europejskie państwa wymaga od nas minimum formalności. Wjeżdżając do obcego kraju, warto jednak pamiętać, że wraz z przekroczeniem granicy zmieniają się przepisy.
Od nowego roku straże miejskie tracą prawo do korzystania z fotoradarów. Nowy minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak chce, aby urządzenia stały wyłącznie tam, gdzie mogą poprawić bezpieczeństwo, a nie tam, gdzie stanowią skarbonkę, czyli źródło dochodów dla lokalnych samorządów.
Dostałeś pocztą mandat z fotoradaru? Czy słusznie? Wyjaśniamy, jak działają te urządzenia, jakie kary grożą za przekroczenie prędkości, a także omówimy krok po kroku, co zrobić z tego typu niechcianą korespondencją. Postaramy się również odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytania dotyczące mandatów z fotoradarów.
Najchętniej czytane
Ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC zmieniają się dynamicznie. Pamiętaj jednak, że porównując wysokość składki u różnych ubezpieczycieli, możesz oszczędzić nawet kilkaset złotych na polisie. Sprawdź ranking ubezpieczeń OC Punkty i sprawdź, gdzie można było kupić najtańsze ubezpieczenie OC i jakie są prognozy na kolejne miesiące. Pamiętaj, aby regularnie sprawdzać aktualizację naszego rankingu.
Sprowadzone auto używane z Wielkiej Brytanii, zwane potocznie „anglikiem” jest nadal atrakcyjną opcją dla wielu polskich kierowców. Pojazdy można odkupić w przystępnych cenach, co przyciąga entuzjastów motoryzacji, ale też kolekcjonerów. Jednak sama procedura zakupu, rejestracji i ubezpieczenia takiego auta w Polsce to szereg wyzwań i wymagań.
Rozmowy przez telefon to poważny problem na polskich drogach, który niejednokrotnie przyczynił się do niebezpiecznych sytuacji. Nie warto ryzykować również z tego powodu, że wykroczenie jest karane wysokim mandatem. Dowiedz się, co Ci grozi za rozmowę przez telefon w czasie jazdy.