Każdy kierowca ma własny styl jazdy. Jeden uwielbia żyłowanie silnika i wsłuchiwanie się w jego melodię, drugi zmienia biegi jak w zegarku przy 2.5 tys. obrotów. Są jednak złe nawyki, które sprawiają, ze auto częściej niż inne odwiedza warsztat. Warto się ich pozbyć dla korzyści własnego portfela. Oto 7 fatalnych nawyków, które niszczą każde auto!
1. Nawyki, które niszczą auto: Ostre ruszanie i gwałtowne hamowanie
Kiedy stojąc na światłach widzę (i słyszę) ostro ruszający samochód, który przed kolejnymi światłami hamuje z piskiem opon, myślę sobie: No i gdzie ci tak pilno? Choć wiadomo, że nie o czas dojazdu tu chodzi, a o ten podnoszący rozkosznie ciśnienie zestaw dźwiękowy: ryk silnika, pisk opon plus upajające uczucie wciskania w fotel.
Każdy amator takiej jazdy powinien zdawać sobie sprawę, że kiedy ostro rusza na światłach, a przed kolejnymi gwałtownie hamuje, duże przeciążenia i siły są przenoszone na elementy mechaniczne samochodu, powodując ich szybsze zużycie. Gwałtowne hamowanie wykańcza tarcze i klocki hamulcowe. Oponom też nie pomaga. Lubisz takie emocje? Rzuć słodycze i zbieraj na mechanika.
2. Nawyki, które niszczą auto: Hamowanie na progu zwalniającym
Przed progiem zwalniającym zwykle stoi znak ograniczenia prędkości do 30 km/h. To nie jest złośliwość zarządcy drogi, który nakazuje nam takie radykalną redukcję prędkości dla własnej fanaberii. Gnanie przez progi z większą prędkością odczujemy boleśnie nie tylko na kręgosłupie, ale i na rachunku z warsztatu.
Technika przejeżdżania przez progi zwalniające nie powinna być obca żadnemu absolwentowi kursu prawa jazdy, ale przypomnijmy: hamujemy przed progiem i przejeżdżamy – przetaczamy się – przezeń siłą rozpędu. Jeśli hamujemy na progu, masa samochodu zostaje przesunięta do przodu i ściska sprężyny zawieszenia, obniżając je. Szczególnie szkodzi to autom sportowym, o niskim zawieszeniu – można urwać nisko położone elementy. Auć.
3. Hamowanie tylko hamulcami
Pewna pani napisała kiedyś na forum motoryzacyjnym: „Słyszałam, że warto hamować silnikiem. Czy ktoś mi może powiedzieć, jak włączyć hamulec silnikowy w Cinquecento?”
Technika hamowania silnikiem, tak prosta, a tak obca wielu zmotoryzowanym… Jak się hamuje silnikiem? W trakcie jazdy na biegu zdejmujemy nogę z gazu. Auto jedzie, ale stopniowo wytraca prędkość. Oszczędzamy w ten sposób klocki hamulcowe, tarcze i paliwo.
4. Ręka na lewarku
Są kierowcy, którzy lubią „mieszać biegami”. Ręka sama „chodzi” po lewarku i jeśli w trakcie jazdy trąca dźwignię we wszystkie strony, ciągnie i pcha, to należy obawiać się awarii widełek zmiany przełożeń. W try miga rozpuknie się nam skrzynia biegów.
5. Głęboka rezerwa
Zdecydowanie nie polecamy jazdy na głębokiej rezerwie. Więcej pisaliśmy o tym w tym artykule tutaj, ale krótko przypomnijmy, dlaczego to nie jest dobry pomysł. Najgłupszy pomysł to jeździć na głębokiej rezerwie zimą, bo wtedy para wodna zamarza, a drobinki lodu mogą zablokować układ paliwowy. Woda powoduje też korozję zbiornika. Jeżdżąc na głębokiej rezerwie narażamy na poważne uszkodzenia także pompę paliwową, która jest smarowana i chłodzona paliwem. Najgorzej jest z silnikami diesla. Jeśli zapowietrzymy układ wtryskowy, trudno będzie odpalić auto po takiej awarii. Nie obejdzie się bez pomocy specjalisty. Idealny poziom paliwa w baku to ok. 1/4 baku. Dlatego tankowanie za przysłowiowe 25 zł co drugi dzień to również nie jest dobry pomysł.
6. Ignorowanie kontrolek
Mruga? To pomruga i przestanie. A nie, niekoniecznie. Nowoczesne samochody są wyposażone w systemy kontroli i ostrzegania po to, by kierowca mógł wdrożyć środki zaradcze wcześniej, zanim jego auto zatrzyma się na środku drogi lub zanim spod maski pójdzie siwy dym. Żółte kotrolki umożliwiają dalszą jazdę, najlepiej w kierunku warsztatu. Jednak kiedy świecą się czerwone, lepiej wezwać pomoc drogową, bo kontynuowanie jazdy może skończyć się poważnymi uszkodzeniami samochodu.
Oczywiście zależy, która kontrolka świeci. Część ostrzeżeń potrafi opędzić każdy kierowca. Po zmianie opon lubią świecić kontrolki ciśnienia w oponach. Warto wtedy podjechać na dowolną stację i sprawdzić ciśnienie, ewentualnie dopompować koła. Tu podpowiem, że szalenie przydaje się obecność młodocianego fana motoryzacji, który w najgorszą ulewę z pieśnią na ustach i błyskiem w oku będzie kontrolował stan ciśnienia w oponach naszego auta, a my nie wystawimy nawet czubka bucika z zacisznego wnętrza pojazdu.
7. „Zwisające” opony
Ile razy idę ulicą, mijając zaparkowane samochody, zwracam uwagę na smętnie wiszące znad krawężnika gumy. Aż mnie boli, gdy pomyślę o twardym betonie wbijającym się w opony. A jak zaboli właściciela, który będzie zmuszony do wymiany zdeformowanych opon wcześniej, niż to sobie zabudżetował! Szczerze odradzam pozostawianie samochodu w tym stanie na całą noc, czy dzień – albo parkowanie niesymetryczne np. kiedy wyjeżdżamy na urlop i auto przez tydzień stoi pod blokiem. Takie parkowanie może się wydatnie przyczynić do szybszego zużycia ogumienia.
Podsumowanie
1. Gwałtowne hamowanie wykańcza tarcze i klocki hamulcowe. 2. Hamowanie na progu zwalniającym może spowodować urwanie nisko położonych elementów. 3. Warto hamować silnikiem. 4. Nie należy bawić się lewarkiem skrzyni biegów. 5. Trzeba unikać permanentnej jazdy na głębokiej rezerwie. 6. Nie należy ignorować kontrolek. 7. Zwisające z krawężnika przez noc opony deformują się.
Wskaż miesiąc końca polisy – zagwarantujemy Ci ofertę z najniższą ceną.
Wszystkie treści prezentowane na łamach niniejszej witryny internetowej mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny, stanowiąc wyraz osobistych poglądów ich autora/ów oraz nie nie powinny stanowić podstawy przy podejmowaniu decyzji biznesowych, inwestycyjnych, lub podatkowych, za które to decyzje właściciel strony internetowej ani autorzy nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Podobne artykuły
Odpowiednie hamowanie ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Hamowanie silnikiem to najlepszy sposób w normalnych warunkach, ale także podczas jazdy w górach. Dzięki jego wykorzystaniu możemy przedłużyć żywotność klocków hamulcowych oraz sprzęgła.
Samochód gotowy do jazdy waży średnio blisko 1,5 tony. Coraz częściej napędza go silnik o mocy przekraczającej 100 KM. Konstrukcje zawieszenia są coraz bardziej skomplikowane, a nad bezpieczeństwem czuwają systemy elektroniczne… Jednak jedynym elementem styku z nawierzchnią są opony! Teraz już wiesz, dlaczego warto wybrać je dobrze.
Producenci zakładają, że opony średnio służą nam przez ok. 60 tysięcy kilometrów. Oczywiście lepiej, by jeździć na nich dłużej i cały czas bezpiecznie. A na to ma wpływ sposób, w jaki używamy gum. Oto 10 rzeczy, które powinieneś wiedzieć, by przedłużyć ich żywot.
Zmiana opon to czynność, która powinna być regularnie wykonywana przez każdego kierowcę. Niezależnie od tego, czy jeździsz samochodem osobowym, dostawczym czy ciężarowym, odpowiednio dobrane opony to gwarancja bezpieczeństwa na drodze. W tym artykule wyjaśnimy, kiedy należy zmieniać opony, jakie czynniki należy wziąć pod uwagę przy wyborze nowych opon oraz jak prawidłowo przeprowadzić wymianę.
Jeśli kiedykolwiek przyglądałeś się oponom - czy to podczas ich zmiany, czy przy zakupie nowego kompletu – z pewnością zauważyłeś, że są one oznaczane. Litery i cyfry widniejące na oponach, nie są przypadkowym ciągiem znaków. Tak naprawdę niosą szereg istotnych informacji. Jakich? Sprawdź, co mówią poszczególne cyfry i litery na oponie!
Dobór odpowiednich opon to jedno z ważniejszych zadań każdego kierowcy. Oprócz rozmiaru i bieżnika równie istotnym parametrem, który należy wziąć pod uwagę, jest indeks nośności. Co to jest i dlaczego jest tak ważny dla bezpieczeństwa oraz komfortu jazdy?
Najchętniej czytane
Ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC zmieniają się dynamicznie. Pamiętaj jednak, że porównując wysokość składki u różnych ubezpieczycieli, możesz oszczędzić nawet kilkaset złotych na polisie. Sprawdź ranking ubezpieczeń OC Punkty i sprawdź, gdzie można było kupić najtańsze ubezpieczenie OC i jakie są prognozy na kolejne miesiące. Pamiętaj, aby regularnie sprawdzać aktualizację naszego rankingu.
Sprowadzone auto używane z Wielkiej Brytanii, zwane potocznie „anglikiem” jest nadal atrakcyjną opcją dla wielu polskich kierowców. Pojazdy można odkupić w przystępnych cenach, co przyciąga entuzjastów motoryzacji, ale też kolekcjonerów. Jednak sama procedura zakupu, rejestracji i ubezpieczenia takiego auta w Polsce to szereg wyzwań i wymagań.
Na terytorium Polski nie musisz mieć przy sobie fizycznego dokumentu prawa jazdy. Obowiązek taki został zniesiony pod koniec 2020 roku. Czy takie same zasady obowiązują po przekroczeniu granicy? Dowiedz się, jakie konsekwencje wywołuje brak prawa jazdy przy kontroli za granicą.