Towarzystwa leasingowe oferują swoim klientom od razu ubezpieczenia, w pakiecie do samochodu. Czasem jednak warto się chwilę wstrzymać z wykupieniem polisy i porównać oferty dostępne na rynku, by nie przepłacić. Różnice mogą sięgać ponad 1000 zł. Podpowiadamy, jak ubezpieczyć samochód w leasingu.
Decydując się na leasing samochodu, musimy także go ubezpieczyć. Wynika to z zapisów każdej umowy leasingowej. Leasingowany pojazd ma ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej, czyli OC, ubezpieczenie Auto Casco (AC) i polisę od następstw nieszczęśliwych wypadków (tak zwane NNW).
Bardzo często towarzystwa leasingowe od razu proponują klientom wykup ubezpieczenia, w tak zwanym pakiecie do auta. Firmy współpracują z określonymi ubezpieczycielami, korzystają z rabatów, ale nie zawsze są one adekwatne do ofert na rynku. Z reguły też wybierają dużych, droższych ubezpieczycieli. Zdarza się, że leasingodawcy wskazują ubezpieczycieli z tej samej grupy kapitałowej.
Zanim zdecydujemy się na taką opcję, powinniśmy jednak sprawdzić oferty ubezpieczeń poza towarzystwami leasingowymi. Inaczej możemy słono przepłacić. Różnica może wynieść nawet między 1000 a 2000 zł, jeśli poświecimy trochę czasu na znalezienie korzystniejszej oferty bezpośrednio w towarzystwie ubezpieczeniowym. Na własnej skórze przekonał się o tym pan Karol.
Czytaj także: Nowe zasady leasingu – co warto wiedzieć? Jak to obejść?
Jak ubezpieczyć samochód w leasingu? Porównać oferty!
Bohater tej opowieści zdecydował się wziąć samochód w leasing. Dał się namówić na wykup ubezpieczenia od razu w firmie leasingowej.
– Chciałem zaoszczędzić czas, dlatego zdecydowałem się na taką opcję – zaznacza pan Karol. Dodatkowo usłyszał, że w przypadku kupna ubezpieczenia „na zewnątrz”, firma leasingowa pobierze opłatę manipulacyjną.
Czytaj także: Na czym polega ubezpieczenie samochodu w leasingu?
– Doszedłem do wniosku, że szkoda zachodu i pewnie opłata manipulacyjna zrównoważy tańszą polisę, więc bez dłuższego namysłu zdecydowałem się mieć pełen pakiet załatwiony w jednym miejscu i w tym samym czasie, czyli samochód i ubezpieczenie – opowiada pan Karol.
Jak zaznacza, liczył jednak, że dzięki wykupieniu polisy u leasingodawcy, miesięczna rata za „wypożyczenie samochodu”, będzie nieco niższa. Tak się jednak nie stało. Rata wynosiła dokładnie tyle samo. W ofercie, która została mu przedstawiona, były tylko dwie opcje. Obydwie bardzo do siebie podobne, zarówno w kwestii zakresu ubezpieczenia, jak i kosztów polisy.
Kilka tygodni później, nasz bohater z ciekawości porównał ofertę, na którą się zdecydował, z tymi, które znalazł w internecie. Okazało się, że różnica między tym, co zaproponowało mu towarzystwo leasingowe, a najtańszym pakietem OC, AC i NNW znalezionym w sieci, wyniosła aż 2000 zł.
Czytaj także: Abonament samochodowy: czy to się opłaca?
– Nie powiem, zdenerwowałem się. Znajomy agent powiedział mi, że zanim zdecydowałem się na wykup polisy bezpośrednio u leasingodawcy, mógł przedstawić mi inne korzystniejsze oferty. Wówczas, towarzystwo leasingowe pewnie przygotowałoby nową opcję dla mnie – opowiada. I dodał, że żałuje tylko, że nie przyszło mu wcześniej do głowy, iż z towarzystwem leasingowym także można negocjować.
Co prawda, nie zawsze towarzystwa leasingowe czy banki akceptują oferty ubezpieczeń przedstawione przez ubezpieczycieli bezpośrednich, warto jednak spróbować. Zwłaszcza, że zwykle przy negocjacjach leasingodawcy starają się przebić tańszą ofertę, by utrzymać klienta. Warto sprawdzić zapisy umowy leasingowej. Może się zdarzyć, że ubezpieczyciel jest wskazany „na sztywno”, wtedy niewiele da się już ugrać. Leasingodawcy wymagają też często pisemnej oferty od innego ubezpieczyciela, zanim wyrażą zgodę na to, abyś samodzielnie ubezpieczył samochód.
Czytaj także: Co to jest ubezpieczenie GAP i czy warto je kupić?
Dlaczego u leasingodawcy jest drożej?
– Towarzystwa leasingowe czy banki mają wynegocjowane umowy z ubezpieczycielami. Stawki są przeważnie sztywno określone, pole do negocjacji i manewru jest więc zwykle niewielkie – opowiada mi znajomy broker ubezpieczeniowy.
Jego zdaniem, ubezpieczając pojazd indywidualnie, czy to przez agenta, czy przez towarzystwo ubezpieczeniowe, klient za polisy płaci znacznie mniej.
– Miałem ostatnio taki przypadek. Klient zwrócił się do mnie w sprawie ubezpieczenia samochodu, który wziął w leasing. Nie było to nowe auto, bo trzyletnie. Udało mi się tak skonstruować ofertę, że była o 800 zł niższa od proponowanej przez towarzystwo leasingowe – opowiada znajomy broker.
Jak podkreśla, jeśli zdecydujemy się ubezpieczyć samochód indywidualnie, agent ma pole manewru. Przy przygotowaniu oferty, agent czy towarzystwo ubezpieczeniowe biorą pod uwagę zniżki, jakie klient już ma za bezwypadkową jazdę. Dodatkowo można skorzystać ze zniżek, które agenci mają w poszczególnych towarzystwach ubezpieczeniowych.
– Według mojego doświadczenia, klienci są często rozczarowani, jeśli wykupią polisy bezpośrednio u leasingodawcy, zwłaszcza gdy dojdzie do jakiegoś zdarzenia, np. kolizji czy wypadku – dodaje Bartosz Roszkowski z Punkta.pl. Jego zdaniem, klienci którzy mają ubezpieczenie wykupione przez firmę, są wówczas pozostawieni sami sobie.
– Zwracają się do mnie klienci, którym towarzystwa leasingowe nie pomogły załatwić formalności i wypełnić wszystkich dokumentów niezbędnych do wypłacenia polisy w takich przypadkach – potwierdza to znajomy broker. Jak zaznacza, jeśli mamy wykupione ubezpieczenie, zwłaszcza w towarzystwie czy u agenta, z którym współpracujemy od dłuższego czasu, to pomogą nam załatwić całą wymaganą papierologię.
Warto też pamiętać, że jeśli decydujemy się na samochód w leasingu i ubezpieczymy go bezpośrednio u leasingodawcy, zniżki za bezkolizyjną jazdę nie „dopisują się” nam, tylko firmie leasingowej, od której samochód niejako wypożyczamy. Nie można bowiem zapominać, że leasing jest formą użytkowania za pieniądze. Samochód nie jest zatem naszą własnością, a firmy, która nam go oddaje do użytku.
Wady i zalety ubezpieczeń u leasingodawców
Zanim podejmiemy decyzję dotyczącą tego, gdzie ubezpieczymy samochód brany w leasing, musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, na czym nam najbardziej zależy. Powinniśmy porównać zakres ochrony, jaki daje nam ubezpieczenie proponowane przez towarzystwo leasingowe czy bank, z tym, co oferują nam towarzystwa ubezpieczeniowe, jeśli zdecydujemy się ubezpieczyć leasingowany pojazd indywidualnie. Powinniśmy też zastanowić się, jakie mamy już doświadczenia z towarzystwami ubezpieczeniowymi czy brokerami. Jak się nam z nimi współpracuje i czy spełniają nasze oczekiwania?
Ubezpieczasz przez leasingodawcę? Nie tracisz zniżek!
Niewątpliwą zaletą ubezpieczania samochodu leasingowanego w towarzystwie leasingowym, jest to, że jeśli dojdzie do stłuczki czy wypadku, nie tracimy przysługujących nam indywidualnie zniżek za bezkolizyjną jazdę. Wówczas, taka szkoda idzie na konto firmy leasingowej, a nie na nasze. Jeśli już dojdzie do szkody, musimy o niej poinformować leasingodawcę. Musimy jednak pamiętać, że jeśli staniemy przed koniecznością naprawy naszego leasingowanego auta, ubezpieczające je towarzystwa leasingowe wymagają przeważnie, by naprawy były dokonywane w autoryzowanych warsztatach danej marki. Może to oznaczać dla nas wyższe koszty. W przypadku leasingowania starszych samochodów, wymogi ubezpieczycieli nie muszą być aż tak restrykcyjne jak w przypadku nowych pojazdów.
– Warto wiedzieć, że firma leasingowa nie weźmie udziału w ewentualnym sporze z ubezpieczycielem co do wartości odszkodowania za zniszczony pojazd. Firmy leasingowe cedują to na klientów – zaznacza broker ubezpieczeniowy.
Ubezpieczając samochód w leasingu możemy zapłacić za polisę w całości lub w ratach. Wiele firm leasingowych zgadza się doliczać wartość składki polisy do miesięcznej raty za użytkowanie samochodu. Na raty możemy też rozłożyć płatności wykupując polisę indywidualnie.
Podsumowując, czy lepiej ubezpieczyć auto w towarzystwie leasingowym czy indywidualnie?
Po pierwsze zwróćmy uwagę na cenę polisy. W towarzystwie leasingowym są one zwykle droższe. Nawet jeśli uda się nam wynegocjować korzystniejszą ofertę, ubezpieczenie w kolejnych latach może już nie być tak atrakcyjne cenowo. Co więcej, jeśli będziemy użytkować samochód bezwypadkowo, ubezpieczenie u leasingodawcy nie pozwoli nam wypracować kolejnych indywidualnych zniżek.
– Według mojego doświadczenia, połowa klientów decyduje się na wykup ubezpieczenia u leasingodawcy, a druga na zakup indywidualnej polisy – zaznacza agent ubezpieczeniowy.
Pamiętajmy, w większości wypadków uda nam się znaleźć tańsze i lepsze rozwiązanie, nie bierzmy leasingu „z całym pakietem”.
Podsumowanie
- Sprawdź w OWU leasingu, czy możesz skorzystać z innego ubezpieczyciela niż wskazany przez firmę leasingową.
- Negocjuj z leasingodawcą, tak aby uwzględnił np. twoje zniżki za bezszkodową jazdę także w kolejnych latach.
- Przy korzystaniu z ubezpieczenia przez leasingodawcę, kolejne lata bezszkodowej jazdy zazwyczaj nie idą „na Twoje konto” – nie wliczają się do Twojej historii ubezpieczeniowej.
Wskaż miesiąc końca polisy – zagwarantujemy Ci ofertę z najniższą ceną.
Wszystkie treści prezentowane na łamach niniejszej witryny internetowej mają charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny, stanowiąc wyraz osobistych poglądów ich autora/ów oraz nie nie powinny stanowić podstawy przy podejmowaniu decyzji biznesowych, inwestycyjnych, lub podatkowych, za które to decyzje właściciel strony internetowej ani autorzy nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Podobne artykuły
Leasing kojarzony jest przede wszystkim z atrakcyjną alternatywą dla kredytu samochodowego. Firmy oraz osoby prowadzące działalność gospodarczą decydują się na taką opcję, ponieważ jest korzystniejsza od zaciągania kredytu na samochód. Musisz jednak pamiętać, że ubezpieczenie samochodu w leasingu musi być pełne. To znaczy, że samo OC leasingowanego auta nie będzie wystarczające.
Leasing samochodów to dość popularna forma finansowania pojazdów wśród właścicieli przedsiębiorstw. Dzieje się tak ze względu na korzyści podatkowe, na które może liczyć firma. Niewiele osób jednak wie, że osoba prywatna także może skorzystać z tego rodzaju finansowania. Mamy wówczas do czynienia z leasingiem konsumenckim. Czy jest opłacalny? Jakie ma zalety, a jakie wady? Poznaj odpowiedzi na te pytania!
Coraz więcej kupujących nowe samochody na kredyt lub w leasingu decyduje się, poza ubezpieczeniem OC i AC, na dodatkową polisę GAP, czyli ubezpieczenie na wypadek straty finansowej. Obawiasz się, że gdy stracisz swoje auto, odszkodowanie z AC nie wystarczy na spłatę kredytu? Dowiedz się, na czym polega ubezpieczenie GAP i czy możliwe jest objęcie nim pojazdów powyżej 3,5 tony.
Czy warto kupować samochód w czasie pandemii? Jak się okazuje, to może być całkiem dobry moment, a nawet szansa, aby skorzystać z naprawdę atrakcyjnej oferty.
Na portalach z ofertami pracy nie brakuje ogłoszeń firm ubezpieczeniowych. Zazwyczaj jest to wynik dużej rotacji wśród pracowników. Część z nich decyduje się na pracę w ubezpieczeniach bez wiedzy, jak wygląda codzienność agenta ubezpieczeniowego. Czy jest to droga dla Ciebie? Sprawdź!
40 milionów złotych – na taką kwotę, która nie śniła się dotąd nawet najbardziej przebiegłym oszustom ubezpieczeniowym w Polsce, opiewała polisa czterech BMW X5, które wzięły udział w misternie uknutej próbie wyłudzenia odszkodowania. Intryga ukryta pod pretekstem „bezpieczeństwa państwa” została zdemaskowana przez dyrektora biura bezpieczeństwa PZU.
Najchętniej czytane
Ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC zmieniają się dynamicznie. Pamiętaj jednak, że porównując wysokość składki u różnych ubezpieczycieli, możesz oszczędzić nawet kilkaset złotych na polisie. Sprawdź ranking ubezpieczeń OC Punkty i sprawdź, gdzie można było kupić najtańsze ubezpieczenie OC i jakie są prognozy na kolejne miesiące. Pamiętaj, aby regularnie sprawdzać aktualizację naszego rankingu.
Sprowadzone auto używane z Wielkiej Brytanii, zwane potocznie „anglikiem” jest nadal atrakcyjną opcją dla wielu polskich kierowców. Pojazdy można odkupić w przystępnych cenach, co przyciąga entuzjastów motoryzacji, ale też kolekcjonerów. Jednak sama procedura zakupu, rejestracji i ubezpieczenia takiego auta w Polsce to szereg wyzwań i wymagań.
Rozmowy przez telefon to poważny problem na polskich drogach, który niejednokrotnie przyczynił się do niebezpiecznych sytuacji. Nie warto ryzykować również z tego powodu, że wykroczenie jest karane wysokim mandatem. Dowiedz się, co Ci grozi za rozmowę przez telefon w czasie jazdy.