
Korek. Cenny czas ucieka, a samochody nie jadą. Jedni zmieniają pas ruchu, na siłę wciskając się między auta, drudzy próbują ominąć zator poboczem lub chodnikiem. W takich nerwowych sytuacjach łatwo o stłuczkę, która dodatkowo zablokuje spieszących się kierowców. Ale co dalej? Czy wystarczy spisać oświadczenie sprawcy kolizji, czy lepiej wezwać drogówkę?

Widzisz wypadek na drodze? Nie panikuj! Nawet jeśli nie masz kursu pierwszej pomocy medycznej i wydaje Ci się, że na nic się nie przydasz, możesz realnie pomóc. To Twój obowiązek, który wynika z przepisów prawa.

Wypadek to nagłe zdarzenie i już z definicji wynika, że trudno go przewidzieć. Nie wiesz, kiedy spadniesz z drabiny i złamiesz rękę, umywalka pęknie i pokiereszuje Ci stopę (jak wiele ryzykowała Natasza Urbańska podczas zdjęć do swojego sławnego teledysku!) albo ktoś potrąci Cię na pasach przed wejściem do firmy. Pozostałe kwestie związane z taką sytuacją można i warto przewidzieć oraz zaplanować.