Ubezpieczenie dziecka w szkole lub w przedszkolu – NNW szkole

Zazwyczaj wydajemy na nie około 50 złotych i traktujemy je jako stałą opłatę związaną z edukacją naszych pociech. Niestety, doświadczenie pokazuje, że nie zawsze polisy szkolne są atrakcyjne i nie są w stanie zagwarantować takiej samej ochrony jak polisy indywidualne, jakie możemy kupić np. u przedstawiciela ubezpieczeniowego.

Ubezpieczenia szkolne – na co zwrócić uwagę?

Po pierwsze, trzeba wiedzieć, że to do rodzica należy wybór, czy skorzystać z danej oferty. Wbrew obiegowym opiniom nie ma przymusu, by ubezpieczać dziecko tam gdzie wszyscy. 

Po drugie miejmy świadomość, że ubezpieczenie w szkole, w ramach polisy grupowej, często wiąże się (choć nie w każdym przypadku) z niskimi odszkodowaniami (lub raczej symbolicznymi)  w przypadku kontuzji czy jakiegoś uszczerbku na zdrowiu.

NNW dziecka – cena

Tymczasem indywidualne ubezpieczenie ucznia lub ubezpieczenie przedszkolaka nie musi wiązać się z astronomicznymi wydatkami. Na rynku znajdziemy oferty, w których koszt takiej polisy nie przekroczy 100 złotych na cały rok szkolny plus wakacje i ferie. Niemniej, powinniśmy zwrócić uwagę na łączną sumę ubezpieczenia oraz warunki takiej polisy, aby mieć pewność, że otrzymamy kompleksową i dopasowaną do naszych potrzeb ofertę. Jest to ważne, szczególnie wtedy, kiedy nasze dziecko uprawia jakiś sport lub dojeżdża do szkoły na rowerze. 

Ubezpieczenie szkolne – co obejmuje?

Co do zasady, polisa w ramach ubezpieczenia NNW zapewniana jest ochrona dotycząca kilkunastu hipotetycznych zdarzeń, związanych ze zdrowiem i życiem naszych pociech. Wśród nich znajduje się śmierć, trwały uszczerbek na zdrowiu, złamania kości, oparzenia, zatrucie, hospitalizacja i inne.  Szczególnie istotną pozycją w warunkach ubezpieczenia są takie sytuacje, jak np. pobyt w szpitalu oraz koszty leczenia i rehabilitacji dziecka. W przypadku małych sportowców, koniecznym może okazać się rozszerzenie takiego ubezpieczenia o zdarzenia do jakich może dojść np. w trakcie treningów lub lekcji tańca w ramach zajęć pozalekcyjnych. To samo, jeśli planujemy wypad na narty w czasie ferii zimowych, czy wyjazd na letnią szkółkę piłkarską. W przypadku indywidualnej umowy z ubezpieczycielem, warto porozmawiać o tym z doradcą jeszcze przed podpisaniem dokumentów. 

Ubezpieczenie szkolne a pobyt w szpitalu

Wiele osób pyta o to, czy ewentualny pobyt w szpitalu dziecka znajduje się w zakresie zdarzeń przewidzianych przez polisę NNW. Warto dokładnie to sprawdzić, nawet jeśli faktycznie taki punkt widnieje w warunkach ubezpieczenia. Należy dopytać, na jaką stawkę dzienną możemy liczyć w przypadku hospitalizacji ucznia czy przedszkolaka. Pamiętajmy, że odszkodowanie w takim wypadku, często pozwala na sfinansowanie dojazdów rodziców do szpitala, czy wynajęcie hotelu, jeśli dziecko trafi do oddalonej od miejsca zamieszkania placówki. Jeżeli stawka będzie zbyt niska, gros tych kosztów spadnie na rodziców.

Warto więc dobrze skalkulować ofertę ubezpieczyciela, aby w razie konieczności, polisa była rzeczywistym wsparciem, a nie symboliczną pomocą. To samo dotyczy ewentualnych kosztów leczenia i rehabilitacji, które w niektórych przypadkach, szczególnie w ramach niepublicznej służby zdrowia, mogą być poważnym obciążeniem dla domowego budżetu. I choć na pierwszy rzut oka takie kalkulacje mogą wydawać się bezduszną procedurą, należy traktować je jako racjonalne podejście do kwestii bezpieczeństwa pociech. W przeciwnym razie, zawarcie pierwszej z brzegu polisy, będzie jedynie „sztuką dla sztuki”, z której w razie potrzeby, nic poza frustracją nic nie będzie wynikało.